Moje miejsce na ziemi
– Aneta Krasińska
Uwielbiam pisać, gdy wokół cisza i spokój, tyle że to są marzenia, a rzeczywistość daje mi zupełnie inne warunki, do których musiałam się dopasować. Swoją pracownię literacką urządziłam w garderobie, gdzie mogę się ukryć przed domowym chaosem, a wiszące wokół ubrania inspirują mnie, gdy piszę o kolorach czy fakturach.
Poza tym staram się pisać, gdzie mogę i kiedy mogę. Zwykle w czasie urlopu wypoczywam i nie piszę, ale jest jeden wyjątek: wyjazd na narty. Nie lubię marznąć pod stokiem, a jeździć na nartach czy desce nie umiem i nie chcę. Dlatego zimowe wyjazdy wykorzystuję do pisania, nawet gdy jedziemy tam kamperem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz