Tytuł: "Sukces rysowany szminką"
Autor: Anita Scharmach
Wydawnictwo: Lucky
Rok wydania: 2018
Stron: 272
OPIS:
Niespełna czterdziestoletnia Julia to kobieta sukcesu. Wciąż piękna, inteligentna i bajecznie bogata. Od czasu, gdy jej narzeczony zginął w wypadku samochodowym mieszka sama, prowadząc niezależne życie singielki. Ambicji i determinacji Julii nie brakuje, więc szybko pnie się w górę po szczeblach kariery zawodowej. Dba o swój wizerunek, panując nad wszystkimi sferami własnego życia.
Przewrotny los jednak sprawi, że wkrótce ten luksusowy, uporządkowany kobiecy świat stanie na głowie. Co więcej, ten chaos nie będzie Julii zbytnio przeszkadzał! A wszystko zacznie się od drobnego incydentu ze szminką...
MOJE WRAŻENIA:
W mojej biblioteczce na półce stoi mnóstwo książek, które czekają na swoją kolejkę do przeczytania. Między nimi znajdują się też książki Anity Scharmach. Twórczości autorki zupełnie nie znałam, aż do tej chwili... Miałam okazję wziąć udział w Book Tour, organizowanym przez Promotorkę czytelnictwa i samą autorkę – Anitę Scharmach. Na początku przeczytałam opis książki, ale za dużo to on mi nie zdradził. Nie wiedziałam, czego mam się spodziewać po lekturze tej powieści. Jak myślicie, czy "Sukces rysowany szminką" mnie zachwycił? Czy może swą treścią zniechęcił? Za chwilkę sami się o tym przekonacie...
Zacznę może od okładki. Wpada w oko, prawda? Kolorowa, wyluzowana, intryguje szminką, ustami i pozostałymi detalami. Daje do myślenia, co to za sukces i czemu rysowany szminką. Jaką rolę w ogóle odegra ta tytułowa szminka? Wszystko oczywiście wyjaśni się w trakcie lektury. I nie myślcie sobie, że będzie to lekka historia do poduszki.
Julia to prawie czterdziestoletnia kobieta sukcesu. Ma piękny apartament, dobrą pracę – pnie się w górę po szczeblach kariery, posiada również szybki, nowoczesny samochód. Ubiera się w markowe ciuchy, używa dobrych kosmetyków. Jej znakiem rozpoznawczym jest szminka, którą ma chyba na każdą okazję. Wydawałoby się, iż Julia ma wszystko. Tymczasem w apartamencie mieszkają z nią tylko dwa koty, które dotrzymują jej towarzystwa. Nasza bohaterka straciła narzeczonego w wypadku samochodowym. Po jego śmierci nie ułożyła sobie życia na nowo. Otacza się gronem znajomych, ma wspaniałą przyjaciółkę Alicję i jej córeczkę, którą uwielbia. Zdaje sobie sprawę z upływających lat, ma swoje przemyślenia i marzenia. I nagle jej uporządkowany świat przewraca się do góry nogami. Wkraczają do niego nowe osoby i wyzwania. Julia będzie musiała podjąć niejedną ważną decyzję. Stanie przed licznymi wyborami, będzie musiała przewartościować swoje życie. Co się takiego wydarzy? Musicie przeczytać dokładnie sami, nie będę Wam zdradzać za dużo fabuły.
"Sukces rysowany szminką" czyta się bardzo szybko. Książka swą treścią wciąga od pierwszej strony, zaskakuje, bawi i wzrusza. To historia o przyjaźni, o relacjach rodzinnych, które nie zawsze są idealne i piękne. Autorka ukazuje nam zwykłą, szarą codzienność, ale też pogoń za lepszym życiem. Życie jednak ma dla nas różne scenariusze, różne role mamy w nim do odegrania. Nie zawsze wszystko odbywa się tak, jakbyśmy chcieli. Trzeba tylko w porę wszystko dostrzec i podjąć właściwe decyzje. Niekiedy warto zaryzykować, a tym samym dać sobie szansę na inne życie.
Na kartach powieści spotykamy się z bohaterami, którzy są wyśmienicie wykreowani. Mają swoje wady i zalety, borykają się z problemami dnia codziennego, są tacy jak my sami. Każdy znajdzie w nich coś z siebie samego. Główna bohaterka – Julia tak naprawdę pod "płaszczykiem"przebojowości, pewności siebie, skrywa swą wrażliwą duszę. Jak każdy z nas popełnia błędy, ale i wyciąga wnioski. Ma trudną relację z własną matką. O ile tę kobietę można nazwać matką... Bo czy matka może być, aż tak wredna dla swego dziecka, nawet tego dorosłego? Kiedy Julki matka pojawiała się w treści książki, na moje usta cisnęły się różne, niemiłe epitety. Bo jak można być taką bezduszną... może lepiej przemilczę. Sami przeczytajcie i dajcie mi znać, co o matce Julki myślicie. Całkiem inna jest jej relacja z ojcem i wujkiem. Oni są zawsze dla niej oparciem i służą pomocą w różnych sytuacjach. Julka da się lubić, aczkolwiek jedna scena w jej wykonaniu wywołała we mnie okrzyk "Co ty robisz kobieto. Tak nie można!" i nie skończyło się to dobrze. Sytuacja ta jednak szybko została opanowana.
Podsumowując "Sukces rysowany szminką" to powieść, która porusza wiele problemów społecznych i skłania każdego czytelnika do refleksji. Przy tej książce na pewno nie będziecie się nudzić, usiądźcie wygodnie i oddajcie się lekturze. Koniecznie przeczytajcie!