piątek, 29 grudnia 2017

Skarlet - "2 w 1. Z podróży do świata retro" [PATRONAT]



Tytuł: "2 w 1. Z podróży do świata retro"
Autor: Skarlet
Wydawnictwo: Ridero
Rok wydania: 2017
Stron: 215



Moje wrażenia:


Kto z was lubi podróżować? Pewnie większość odpowie na to pytanie twierdząco. Nie ma nic lepszego, jak wsiąść w pociąg, czy samochód i udać się daleko  w podróż marzeń. czy tylko tak możemy poznawać i zwiedzać? Oczywiście, że nie... Niekiedy wystarczy usiąść w fotelu i wziąć książkę do ręki, aby wyruszyć w wymarzone miejsca.

Właśnie, czy pamiętacie jeszcze naszą wspólną podróż do świata retro? Mam nadzieję, że chociaż część z was pamięta. Mam dobrą wiadomość, bowiem teraz "Z podróży do świata retro" powróciła jako jedna książka. Co oznacza, że znajdziecie w niej to wszystko, co zawarte było w pierwszej i drugiej części.




To co? Porywam was jeszcze raz do świata retro... Przypomnijmy sobie wspólnie, fragmenty poprzednich recenzji.

Oto co napisałam o pierwszej i drugiej części:

"...Autorka porwała mnie w podróż do świata retro. Razem z nią przeniosłam się do lat 60-tych XIX wieku, gdzie wirtualnie na kartkach książki odkryłam świat mody i kuchni. Poznałam jak być damą oraz ówczesne historie z dreszczykiem..."

"...Przy okazji dowiecie się jak dbać o cerę, przetłuszczone włosy, jak unikać słońca, a nawet jak "dodać sobie okrągłości", czyli jak przytyć. Poznacie również kilka rad dotyczących mody."





"A moda w tym czasie zafundowała paniom prawdziwą rewolucję, o czym koniecznie musicie przeczytać sami. Zwróćcie też baczną uwagę na "Szyk" – poradnik dla kobiet, który ukazuje porady, jak się ubierać, jakie kroje i desenie są dobre dla każdej sylwetki. Jednak strój to nie wszystko, istotną rolę odgrywa też piękna fryzura."






Byłabym zapomniała o najważniejszym – są też przepisy kulinarne. Drogie Panie możecie z nich korzystać ile chcecie, a nawet jest specjalny rozdział o przygotowaniu retro-wigilii, a w nim przepis na barszcz, na uszka z grzybów... i wiele innych. Może zechcecie wypróbować? 


Jeśli zaciekawiłam Was chociaż troszkę, to całość recenzji znajdziecie klikając w poniższe linki:



Podsumowując, jeśli jeszcze nie czytaliście tej książki, to serdecznie Was zachęcam do zapoznania się z nią. Podróż po świecie retro jest bardzo ciekawa i zajmująca. Uroku książce dodają fotografie. Jestem przekonana, że każdy z Was odnajdzie tutaj coś dla siebie: coś co zachwyci, wywoła uśmiech na twarzy, zaciekawi. Panie domu odnajdą wspaniałe przepisy kulinarne. Polecam!



Książkę możecie nabyć w wersji papierowej na http://alimero.pl/2-w1-zpodrozy-doswiata-retro-179788.html



Za możliwość przeczytania, zrecenzowania i patronowania dziękuję Autorce.











poniedziałek, 18 grudnia 2017

"Czas cudów, czyli opowieści pod jemiołą"

Podaruj najbliższym historie, które niczym zapach
świątecznego piernika
magicznie wypełnią wasze serca...



Tytuł: "Czas cudów, czyli opowieści pod jemiołą"
Autor: Joanna Dorota Bujak
Małgorzata Falkowska
Anna Harłukowicz-Niemczynow
Joanna Jax
Patrycja May
Carla Mori
Joanna Pypłacz
Diane Rose
Beata Schoenmakers
Łucja Wilewska
Wydawnictwo: Videograf
Rok wydania: 22 listopad 2017 
Stron: 341



Opis:

Zbiór dziesięciu ciepłych opowieści, których tematyka związana jest ze świętami Bożego Narodzenia. Współautorkami są głównie pisarki reprezentujące szeroko pojętą literaturę obyczajową (Małgorzata Falkowska, Anna Harłukowicz-Niemczynow, Joanna Jax, Patrycja May, Diane Rose, Beata Schoenmakers, Łucja Wilewska), ale także pisarki kojarzone dotąd z literaturą grozy, które zaprezentują swą twórczość w nowej odsłonie (Joanna Dorota Bujak, Carla Mori, Joanna Pypłacz). Te czasem zabawne, czasem nostalgiczne historie pokazują z różnych perspektyw i w odmiennych stylistykach magię towarzyszącą świętom. Choć nie zawsze są one pasmem jedynie szczęśliwych chwil, z pewnością jest to czas cudów, kiedy wszystko może się odmienić.



Moje wrażenia:


Coraz bliżej Święta... Czas Bożego Narodzenia to czas magiczny. Każdy przeżywa je na swój sposób, jedni narzekają, iż za szybko ta magia pojawia się w sklepach, inni się cieszą niczym dzieci, że to już... Wielu z nas wpada w szał sprzątania...inni podchodzą do tego inaczej... Ile ludzi, tyle wzorców. Myślę Kochani, że jest to czas, w którym warto zwolnić i zastanowić się co jest ważne...

Spójrzcie na okładkę książki... przyciąga wzrok, prawda? Jest cudowna w swej prostocie, tytuł też piękny, a środek jeszcze lepszy. 
"Czas cudów, czyli opowieści pod jemiołą" to zbiór dziesięciu opowiadań świątecznych, napisanych przez nasze polskie pisarki. Niektóre z nich znam, ich twórczość nie jest mi obca, inne miałam przyjemność dopiero poznać i zobaczyć ich styl pisania. Każde z tych opowiadań jest inne, odrębne, nie znajdziecie tutaj wspólnych bohaterów, tych samych akcji. Jedno co łączy te opowiadania to czas Bożego Narodzenia.

Wigilia to taki magiczny czas, gdy wszystkie spory idą w niepamięć, gdzie wszyscy stają się dla siebie mili. Radość mieszka w każdym z nas. Spotykamy się przy rodzinnym stole, rodzina przyjeżdża nawet z daleka. Pamiętamy o tradycji, o pustym talerzu dla wędrowca, o łamaniu się opłatkiem, o wybaczeniu. To czas cudów, kiedy nawet najbardziej zatwardziałe serca potrafią stopnieć. No i nie zapominajmy o światełku z Betlejem. Czy do Waszych miast ono też dociera? Właśnie to wszystko znajdziecie w tych pięknych opowiadaniach. Nie raz podczas czytania, uśmiech zagości na Waszych twarzach, ale i łezki wzruszenia też Wam będą towarzyszyć.

Nie opiszę Wam wszystkich opowiadań szczegółowo, bo warto, abyście się z nimi sami zapoznali. Wszystkie są piękne, lecz mi utkwiło w pamięci opowiadanie Małgosi Falkowskiej pt "Bieda bogactwem zwana." Głównym bohaterem jest mężczyzna ciężko doświadczony przez los, dla którego nic i nikt się nie liczy. Osobista tragedia zmieniła go w głaz... Zatracił magię świąt. I nagle na jego drodze staje mały chłopiec, który swym zaproszeniem na wieczerzę wigilijną budzi go do życia. Przeczytajcie koniecznie sami, co się wydarzyło. Oprócz tego cudowne jest też opowiadanie Diane Rose, gdzie w pamięć zapadły mi słowa małej Alicji:

"Mówiłam ci, że to dorośli wszystko bez sensu komplikują. A w świętach nie ma żadnej filozofii - dodała z uśmiechem. - Trzeba się cieszyć i dużo jeść, to tyle." 

Niestety, dużo w tym prawdy, że sami sobie wszystko komplikujemy. Może więc w tym roku po prostu cieszmy się otaczającą nas magią.

Podsumowując, jeśli jeszcze nie czytaliście "Czasu cudów, czyli opowieści pod jemiołą", to koniecznie przeczytajcie. Naprawdę warto przygotować się dobrze do świąt, a te opowiadania pokazują nam, co jest w nich najważniejsze. Wprowadzają w klimat świąteczny... A jeśli nie macie pomysłu na prezent, to będzie idealna pozycja dla każdego molika książkowego. Polecam!



Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Videograf.








Książka bierze udział w wyzwaniu:
Czytam, bo polskie; Dziecięce poczytania