czwartek, 27 stycznia 2022

„Ploteczki u cioteczki”

 


Czwartek, czyli czas na nasze „Ploteczki u cioteczki”. Moim dzisiejszym gościem jest Anna Kasiuk. Znacie Autorkę i jej twórczość? Jeśli nie, to trochę Wam przybliżę. Autorka powieści obyczajowych i erotycznych. Dorobek pisarski Anny jest już na tyle duży, że nie wymienię Wam wszystkich tytułów powieści, wspomnę tylko o niektórych np. „Andromeda”, „Kwiaciarka”, „Za zakrętem”. Oprócz pisania Autorka, jak sama pisze na swoim blogu , czyta i recenzuje. Jest żoną i matką trójki dzieci, zakochaną w Mazurach

Zapraszam na kawę i ploteczki, które Autorka zechciała mi zdradzić.




1. Największa wpadka kulinarna?

Nie ukrywam, i nigdy nie ukrywałam, że gotowanie nie należy do moich pasji. Nie znaczy to jednak, że nie potrafię gotować. Kiedy już się za to zabiorę, wkładam w gotowanie całe serce. Ale zdarzają się i wpadki 😊 Kiedyś przygotowałam kotlety devolay i za krótko je smażyłam... na szczęście uraczyć prawie surowym mięsem chciałam tylko męża i dzieci, a ci wybaczają mi nie takie wpadki 😊

2. Jaki deser lubisz i dlaczego?

Absolutnie i najbardziej na świecie bezy. A te tylko w Mrągowie i kawiarni Cudo Cafe. Polecam z całego serca. Porcje są słuszne, a smaki różnorodne. Poza tym bezy są wykonywane na miejscu, przed zabraniem do domu panie zawsze pytają, jak daleko jest ów dom> Chodzi o zachowanie świeżości. Lubię czuć się taka zaopiekowana nawet jeśli idzie o aspekty kulinarne.

3. Kim chciałaś być, gdy miałaś 8-10 lat?

Nie pamiętam. Jednak z pewnością wychylałam się poza scenariusz moich rodziców, bo zawsze miałam oryginalne pomysły.

4. Czy jest coś, co lubisz kupować? (mimo że masz tego wiele)

Buty. Nie rozumiem pojęcia – mieć za wiele. Książki, bo kocham czytać, a jest to również element mojej pracy. Rośliny doniczkowe, bo kocham zielone, a one dają mi poczucie spełnienia.

5. Czy masz jakieś swoje codzienne rytuały?

Jasne. Zawsze po odwiezieniu chłopców do szkoły parzę sobie kawę i przeglądam social media. Później staram się już tym nie zajmować. Zawsze mam dużo na głowie, a poza tym wolę żyć kreatywnie, nie gryźć się z powodu czyjegoś widzimisię. To jeden. Mam ich jeszcze całkiem sporo. Lubię słuchać muzyki podczas pisania, bo wprowadza mnie ona w odpowiedni nastrój. Lubię nagrywać relacje podczas jazdy, bo mogę się wtedy dzielić moją miłością do wszystkiego, co zachwycające w naszym kraju. I na tym poprzestanę 😊

6. Gdybyś mogła na jeden dzień przenieść się w dowolne miejsce, gdzie trafimy?

Ale tylko na jeden dzień. Bardzo ciekawi mnie życie w czasach, kiedy tak naprawdę nie potrafiłabym się odnaleźć. Chciałabym poczuć tamto powietrze, zapach, jaki roztaczał się w siedliskach ludzkich i posmakować potraw.

7. Co Cię najbardziej denerwuje?

Długo by opowiadać... Przede wszystkim denerwuje mnie obłuda, krótkowzroczność, egoizm, szastanie wartościami, których znaczenia się nie zna. Nie znoszę głupoty.

8. Co byś zrobiła, jako pierwsze po obudzeniu się w ciele mężczyzny?

Cóż za pytanie? Gdybym się obudziła, pewnie wyszłabym do toalety 😊 A potem... nie mogę napisać 😊




Aniu dziękuję za rozmowę i poświęcony mi czas. Też uwielbiam bezy, narobiłaś mi apetytu. Myślę też, że czytelniczki, które lubią ten punkt ósmy będą zawiedzone, że nie dokończyłaś zdania 😀


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz