Czwartek, czyli czas najwyższy powrócić do naszych cotygodniowych „Ploteczek u cioteczki”. Moim dzisiejszym gościem jest Elżbieta Ceglarek. Autorka powieści „Drugie życie Leny”; „Facet z pocztówki”; „Moja asteroida” ; „Dom z kryształu”; „Biznesowa miłość”.
Zapraszam na kawę i ploteczki, które Autorka zechciała mi zdradzić.
1. Największa wpadka kulinarna?
Przeważnie wtedy mam wpadki kulinarne, kiedy bardzo mi zależy, żeby przyszykowane przeze mnie danie wyszło wyśmienicie 😉 (np. imieniny, na urodziny itd.). Wkładam w coś całe serce, a tu klapa 😉 Kiedy się nie staram, wszystko wychodzi mi dobrze. Też tak macie?
2. Jaki deser lubisz i dlaczego?
Lubię wiele deserów. Po prostu uwielbiam słodycze, choć wiem, że są niezdrowe. Do najbardziej preferowanych zaliczę: lody śmietankowe lub czekoladowe, galaretki z czekoladą, ciasta owocowe i rurki z kremem. Pycha!
3. Kim chciałaś być, gdy miałaś 8-10 lat?
Wtedy zdecydowanie chciałam zostać stewardessą, bądź nauczycielką. To drugie się spełniło 😉
4. Czy jest coś, co lubisz kupować? (mimo że masz tego wiele)
Mam bzika na punkcie butów i to właśnie buty uwielbiam kupować.
5. Czy masz jakieś swoje codzienne rytuały?
Jeśli to jest rytuał, to lubię wypić z rana dobrą kawę.
6. Gdybyś mogła na jeden dzień przenieść się w dowolne miejsce, gdzie trafimy?
Jeśli ludzkości znana byłaby teleportacja w czasie, to zapewne chciałabym zwiedzić kosmos. Od zawsze ciekawiły mnie planety, gwiazdy, przestworza. Nawet jedna z moich powieści nosi tytuł „Moja asteroida”. Jednak z kosmosem nie ma nic wspólnego. Jest to tylko przenośnia, którą utworzyłam na potrzeby wymyślonej przeze mnie historii.
7. Co Cię najbardziej denerwuje?
Ciężko wyprowadzić mnie z równowagi. Jednak czasami nie ma mocnych. Nie lubię kłamstwa i obłudy. Zazdrości i fałszu. To mocne słowa, ale jeśli ktoś tak właśnie się zachowuje, udając, że z pozoru nic złego się nie dzieje, to coś takiego zawsze mnie razi i doprowadza mnie do złości.
8. Co byś zrobiła, jako pierwsze po obudzeniu się w ciele mężczyzny?
To mogłaby być niezła przygoda. Na pewno chciałabym poznać tok rozumowania facetów, ich sposób pojmowania świata. Jakie mają potrzeby, co cenią sobie najbardziej, a czego nie lubią. Mogłabym zobaczyć, jak wygląda świat ich oczami, bez żadnych domysłów.
Elu dziękuję Ci za rozmowę i poświęcony mi czas. Też uwielbiam słodycze, a już lody to w ogóle, rurki z kremem też 😀 Kawa z rana też u mnie obowiązkowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz