Tym razem nie przychodzę do Was z żadną opinią, czy recenzją powieści. Dzisiaj porozmawiajmy o liryce. Czy wśród moich czytelników są osoby, które kochają poezję? Zaczytujecie się w wierszach? Odnajdujecie w nich coś tylko dla siebie?
Ja lubię od czasu do czasu dać się porwać lirycznemu światu. Dostarcza mi on wielu emocji i refleksji. Ciągle odkrywam coś nowego i intrygującego. Fantastyczne jest też to, iż zdaję sobie sprawę, że każdy z nas może odbierać wiersze zupełnie inaczej. Każdy z nas ma inne spojrzenie, czy odbiór rzeczywistości. Ile ludzi, tyle odsłon lirycznych.
„Rozmowy nocą” Anny Jakubczak ukazują obraz miłości – a dokładnie jej różne oblicza. To zbiór wierszy, gdzie mamy jeden lub kilka podmiotów lirycznych, którzy prowadzą wewnętrzne monologi, bądź dialogi. Tomik został podzielony na trzy części. W pierwszej poznajemy Dana i Sarę. Obserwujemy ich rozstanie z dzieciństwem, które jest częścią dorastania. Widzimy przejście od marzeń do rzeczywistości. Poznajemy ich młodzieńczą miłość – jeszcze z lekka naiwną, przepełnioną tęsknotą, marzeniami... Miłość niespełnioną, która nie miała szans się udać i zaowocować.
W kolejnej części bohaterami są Ivan i Maria. Z wierszy można wyczytać, że ich relacja jest już dojrzalsza. Wyraźnie widzimy ich uczucia, przemyślenia, codzienne gesty, radości, mentalne rozstania i powroty. Anna Jakubczak bardzo pięknie to wszystko ukazała i opisała. Zresztą przeczytajcie poniżej sami.
Niezdecydowanie
Ivan stwierdził, ze pozwoli mi odejść,
Stał się samowystarczalny
i nie musi mi już czesać włosów.
Mówi, ze nie będzie tęsknił,
nawet za bezsennością.
Może teraz wyć do księżyca
i słuchać bluesa przy kolacji.
Zarzeka się, wychodzi...
i wciąż
wraca.
Przypinka
Z Marią jest już lepiej
chociaż wciąż dodaje soli do herbaty
ubiera skarpety nie do pary
wychodzi
ze strefy dys-komfortu
Ma ochotę tańczyć
bez muzyki do taktu
własnej upartości w dążeniu
do zdzierania kolan
Powoli rosną Marii włosy
będę zaplatać jej warkocze
o długości wspomnień
wpinać spinki
z własnych kości
na pamiątkę
że żyłem gdzieś obok
W trzeciej części każdy odnajdzie coś dla siebie, a może i nawet cząstkę samego siebie. Tutaj przewija się miłość, tęsknota, są wyznania i uniesienia. Jest też fascynacja sobą, po prostu codzienne życie, przepełnione nie tylko drobnymi gestami.
Jeśli tylko znajdziecie trochę czasu, koniecznie sięgnijcie po „Rozmowy nocą” i przekonajcie się, co do Was powiedzą. Polecam!
Za możliwość przeczytania, zrecenzowania i patronowania dziękuję Wydawnictwu Acomitam oraz autorce – Annie Jakubczak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz