Autor: Daria Skiba
Tytuł: „Chestnut Hill. Nie daj mi odejść”
Wydawnictwo: Videograf S.A.
Liczba stron: 319
Nie masz pojęcia, a może i masz, jak miło ponownie wrócić do świata ulubionych bohaterów. Wziąć powieść do ręki i udać się znowu do tych pięknych irlandzkich zakątków. Zobaczyć je oczyma Autorki... i wtedy rodzi się w człowieku ogromna ochota na zwiedzenie Irlandii, na poznanie zwyczajów, jakie tam panują. Daria Skiba potrafi oczarować czytelnika swoimi słowami. Wywołuje emocje, które długo buzują we mnie, już po przeczytaniu książki. Tym bardziej chętnie sięgam po jej powieści.
Na wersję papierową „Chestnut Hill. Nie daj mi odejść” czekałam z niecierpliwością. Powieść miałam okazję czytać w momencie jej powstawania. To są niezapomniane chwile, kiedy dostajesz historię powieści w kawałkach. Wczytujesz się w jej treść, poznajesz losy bohaterów, a na końcu czekasz... czekasz na premierę. I w końcu nadchodzi ten dzień. Listonosz przynosi papierową wersję książki, a Ty przytulasz ją i już patrzysz, jakie miejsce zarezerwować jej na półce. Ja tak właśnie mam. I jeszcze muszę wspomnieć o okładce. Spójrz na nią. Piękna, prawda? Mnie urzekła, podobnie jak poprzednia. Idealnie pasuje do tej powieści.
„Wisienką na torcie” jest jednak treść, którą przeczytałam po raz kolejny, gdy dotarła do mnie książka. Przybliżę Ci trochę fabułę. W tej części ponownie spotykamy się z Moniką i Michałem, którzy będą musieli zrobić wszystko, aby na nowo nauczyć się w pełni sobie zaufać. Czy im się to uda? Czy przetrwają ten czas, a ich miłość zwycięży? Lena, ciągle myśli o Pawle... Czy jednak będzie umieć mu wybaczyć wszystkie kłamstwa i tajemnice? Czy może jej serce zajmie nowy przyjaciel – Bruno? Szczęście i miłość kwitnie u Dominiki i Huberta, zresztą sama się o tym przekonasz, czytając książkę. W tej części poznajemy w końcu losy Amandy. Co ukrywa przed bratem? Czy Hubert i Dominika będą w stanie jej pomóc? No i oczywiście nie może zabraknąć mojej kochanej Ellen. Bez niej Chestnut Hill byłoby puste. Tym razem starsza pani ma dla Ciebie niespodziankę. Jesteś ciekawa, co skrywa? Sięgnij w takim razie jak najszybciej po książkę.
Powieść wciąga swą treścią od pierwszej strony. Myślę, że jak zaczniesz czytać, to nie będziesz mogła się od niej oderwać, dopóki nie skończysz. Ciekawość nie pozwoli Ci jej odłożyć... Drugi tom jest zdecydowanie lepszy od pierwszego. Akcja powieści toczy się swoim rytmem ani nie za szybko, ani nie za wolno. Autorka powoli odkrywa przed czytelnikiem wszystkie karty, dozuje emocje. Czytając, uśmiechałam się, współczułam, nie raz się wzruszyłam i łezkę uroniłam. Daria Skiba nieźle namieszała w życiu bohaterów. Tajemnice, które wyjdą na światło dzienne, na pewno Cię zaskoczą. Codzienne życie bohaterów nie jest usłane różami, bowiem bohaterowie często zmagają się z mniejszymi, czy większymi problemami, lecz zawsze mogą na sobie polegać. Ich siła przyjaźni widoczna jest na każdym kroku. Tworzą zgraną paczkę, taką na dobre i złe. Nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że tworzą małą rodzinę. Autorka prócz przyjaźni, ukazała również relacje rodzinne, utratę zaufania, ale też siłę miłości. W miłości również są wzloty i upadki. Człowiek nie jest idealny, może się pogubić, popełnić błąd. Wszystko jednak można naprawić. Niekiedy warto dać sobie drugą szansę, wybaczyć, zapomnieć... Czy naszym bohaterom uda się naprawić popełnione błędy? Koniecznie przeczytajcie.
Jeszcze króciutko o bohaterach. Lubię ich wszystkich, chociaż uwielbiam Ellen. Ta ciepła, starsza pani zawładnęła mym sercem od pierwszego tomu. Chętnie chciałabym mieć taką osobę obok mnie, gdzieś w pobliżu. Z pozostałymi bohaterami mogłabym się zaprzyjaźnić. No i chciałabym zobaczyć minę Moniki, kiedy Michał zrobił zakupy z jej listy. Uśmiałam się z tego momentu podczas czytania. No cóż i takie „kwiatki” się zdarzają. Jeśli jesteś ciekawa, o co chodzi, to koniecznie musisz przeczytać.
Zmierzając powoli do końca, powiem Wam, że w tej części spotkacie bohaterów z innej książki Autorki. Bardzo mi się to nawiązanie spodobało. Miło było spotkać starych znajomych. Tak samo, jak cudownie było o sobie przeczytać w podziękowaniach, ale również zobaczyć wzmiankę o sobie w powieści. Być reporterką w książce Darii, to dla mnie zaszczyt. Liczę, że powstanie trzecia część, bo to nie może się tak skończyć...
Podsumowując, „Chestnut Hill. Nie daj mi odejść” to powieść, która daje nadzieję, że jeśli tylko chcesz, to wszystko jest w twoich rękach, od Ciebie samego wiele zależy. Usiądź wygodnie i przeżyj wszystko z bohaterami. Serdecznie polecam!
Za możliwość przeczytania, zrecenzowania i patronowania serdecznie dziękuję Autorce oraz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz