niedziela, 31 lipca 2016

LBA KREATYWNY TAG, czyli poznaj mnie lepiej.




Jakiś czas temu Daria, autorka bloga  Kraina książką zwana nominowała mnie do udzielenia odpowiedzi na jej pytania. Wyzwanie to oczywiście przyjmuję i mam nadzieję, że uda mi się wyczerpująco odpowiedzieć. Przepraszam Daria, że tak długo to trwało :) i jednocześnie dziękuję za nominacje.

Oto pytania i moje odpowiedzi!

1. Na co dzień starasz się być osobą kreatywną, czy raczej jesteś schematyczna i wolisz trzymać się ścisłych wytycznych?

Jak zwykle zadajesz trudne pytania :) to tak na początek.
Z tą kreatywnością u mnie, to różnie wygląda. Chyba bardziej jestem przewidywalna, lubię twardo stać na ziemi. Wszystko mam zawsze rozplanowane, dopięte na ostatni guzik. Nie lubię zmian we własnych planach. Raczej trzymam się ścisłych wytycznych :)

2. Wybierasz się na wakacje i możesz zabrać ze sobą tylko jedną książkę, jaką i dlaczego?

Powiem Ci tak, gdybym miała zabrać tylko jedną, to nie zabrałabym wcale :) Kupiłabym sobie na miejscu kilka. Jedna na wakacje to za mało. A mam ich tyle do przeczytania, że nie wiedziałabym, której dać pierwszeństwo.  :)

3. Jesteś na wakacjach i nagle spotykasz jednego z ulubionych pisarzy. Co robisz?

Jak to co? :)  Na pewno nie biegnę, nie piszczę, nie zachowuję się jak zwariowana fanka. Nie przystoi mi już to :) A ulubiony pisarz to też człowiek, który na wakacjach ma prawo do prywatności. Dyskretnie obserwuję, robię rozeznanie, czy wypada podejść i zamienić kilka słów o twórczości, czy dać sobie spokój.

4. Jak zaczęła się Twoja przygoda z czytaniem?

Nie pamiętam już tego tak dokładnie. Od zawsze lubiłam czytać, a całkowicie chyba przepadłam, kiedy zapisałam się do naszej biblioteki – oddziału dziecięcego w wieku 7-8 lat. Nie można mnie było odgonić od książek, potrafiłam już wtedy czytać do późna w nocy. I tak mi już pozostało :)

5. Wybierasz czasami książki sugerując się okładką? Byłaś z jakiejś szczególnie zadowolona?

Lubię piękne okładki, zawsze przyciągają mój wzrok. Jednak przy wyborze książki nie sugeruję się okładką. Raczej tym co przeczytam, co inni mówią o danej książce, na poleceniu.

6. Dokończ zdanie: Róża jest jak ... (tu podaj tytuł książki) ... ponieważ, ... (tu uzasadnij)

Róża jest jak "W głąb lawendowych uliczek" ponieważ mówi o tęsknocie i poszukiwaniu prawdziwej miłości, ukazuje piękno otaczającego krajobrazu oraz pełne zapachów i smaku zakątki.

7. Wyobraź sobie, że organizujemy konkurs, w którym przyznajemy złotą książkę autorowi najciekawszej premiery tego roku. Jaka to będzie książka i dlaczego?

Trudne pytanie. Widzę, że lubisz mnie tak męczyć :) Szczerze – nie wiem. Marny byłby ze mnie juror. Najchętniej nagrodziłabym wszystkich.

8. Poleć mi nowego, ciekawego bloga.

Ja Tobie? :) To niemożliwe, mam wrażenie, że wszystkie już znasz. To Ty mi raczej podpowiadasz :)

9. Zainspiruj mnie kreatywnym cytatem książkowym.

Mam pustkę w głowie. Tylko jeden cytat przychodzi mi teraz na myśl "Kto czyta książki - żyje podwójnie" Umberto Eco.

10. Opisz mi krótką historyjkę, która mnie rozbawi (może być z Twojego życia)

Hmm ..., nie wiem. Najwięcej śmiesznych historii pamiętam z dzieciństwa mojej córki :) Niestety ona zagląda na bloga i obawiam się, że mogłabym nie dożyć jutrzejszego dnia :P gdybym napisała o niej. Chyba nic nie wymyślę. Przyrzekam, że jak coś wpadnie mi do głowy, to Ci napiszę :)

11. Pokaż mi książkowy uśmiech! Sposób wykonania dowolny. Może to być zdjęcie książek ułożonych w kształcie uśmiechu, możesz na zdjęciu być uśmiechnięta Ty z książką. Zaskocz mnie! ;)

Książkowa buźka, tylko nosa brak :)





To byłoby na tyle :) Mam nadzieję, że poznaliście mnie znowu troszeczkę.
Nikogo nie nominuję, ale jeśli ktoś chciałby zmierzyć się z pytaniami Darii serdecznie zapraszam. Dajcie tylko znać, żebym mogła poczytać Wasze odpowiedzi. 

6 komentarzy:

  1. Bardzo dobrze sobie poradziłaś. Dziękuję za odpowiedzi :) Przecież te pytania nie były trudne! Chyba ;)
    Uśmiech wspaniały. Nie czytałam żadnej ksiażki z widocznych na zdjęciu, a posiadam tylko "Tylko Ty" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uśmiech zabójczy. Zwłaszcza, że Rogoziński łypie z niego okiem.

    OdpowiedzUsuń