wtorek, 30 sierpnia 2016

Liebster Blog Award


Kochani, dzięki Monice z Książkowy świat Moniki, możecie przeczytać kolejny Liebster Blog Award. Znowu odsłonię troszkę siebie :) poznacie mnie lepiej - taką mam nadzieję. To co? Odpowiadam na pytania.




1. Wymień trzy ulubione seriale telewizyjne.

Pytanie wydawałoby się proste :) tylko, że ja bardzo rzadko oglądam telewizję. Jedynym serialem, który oglądam jest chyba "M jak miłość" i może "Klan" bo akurat o tej porze piję kawę i jednym okiem zerkam w telewizor :)

2. Kino czy teatr.

Zdecydowanie wolę kino, może dlatego, że aby pójść do teatru musiałabym pokonać ok 70 km.

3. Jaki jest Twój ulubiony zespół muzyczny?

Nie wiem :) nie potrafię tak na szybko, podać ten jeden.

4. Jaki gatunek literacki jest Twoim ulubionym?

Uwielbiam czytać. Każdy gatunek literacki jest moim ulubionym. Już taki ze mnie mól książkowy, że nie mogę przejść obok książek obojętnie.

5. Książka, którą niedawno czytałaś i nie przypadła Ci do gustu.

Nie pamiętam takiej... :) widocznie ostatnio czytam same wspaniałe.

6. Ile książek udało Ci się kupić w tym miesiącu?

W tym miesiącu około 5, ćwiczę siłę woli :) żeby portfel wytrzymał.

7. Bohater literacki, który skradł Twoje serce to...

Hmm... nie wiem.

8. Gdzie najchętniej byś się wybrała na randkę z chłopakiem?

W góry, w nasze piękne Tatry - wkrótce będę tam z mężem (przypomną nam się nasze randki) .

9. Ulubiony dzień tygodnia to...

... to sobota i niedziela, dni wolne - beztroskie, z książką i przy herbatce.

10. Gdzie spędziłabyś swoje wymarzone wakacje?

Jest kilka takich miejsc, w które chętnie bym pojechała: na pierwszym miejscu Tatry :), chętnie zwiedziłabym Włochy, Bułgarię i kilka innych miejsc.

11. Ekranizacja, lepsza niż książka. Znasz taką?

Dla mnie zawsze książka jest najlepsza. 



Kochani, nikogo nie nominuję. Jeśli ktoś ma ochotę zachęcam do odpowiedzenia na pytania :)
Monika dziękuję Ci za nominację. Mam nadzieję, że odpowiedzi Cię satysfakcjonują :)

czwartek, 25 sierpnia 2016

Zagłosuj na okładkę!


Wkrótce pojawi się kolejny tom przygód Jacka Przypadka. Brakuje mu tylko okładki... I tutaj pojawia się zadanie do blogerów, wybieramy i głosujemy!

Ja już swój typ mam :) Oto i on:


Drodzy blogerzy to już finał, wszystko jest w naszych rękach. Odsyłam Was do konkursowych okładek. Wybierzcie jedną, dwie lub trzy, każdej dajcie odpowiednią ilość punktów. Poinformujcie swoich czytelników i napiszcie do Wydawnictwa. 
Tutaj znajdziecie regulamin do konkursu.

Chcecie wiedzieć, jak wybrałam? Oto mój wybór:

Projekt numer 1 - 3 punkty
Projekt numer 5 - 2 punkty
Projekt numer 2 - 1 punkt

Zapraszam Was również do oddania swego głosu. Mogę na Was liczyć? Bawicie się?

Anna Forestern "Erasmus. Bóg seksu i miłości"



Tytuł: "Erasmus. Bóg seksu i miłości"
Autor: Anna Forestern
Wydawnictwo: Psychoskok
Rok wydania: 2016
Stron: 266


Opis:

Oparta na faktach opowieść studentki, która rozpoczęła odkrywanie świata, a przede wszystkim swojego wnętrza przez wyjazd na wymianę studencką. Przeplatające się wątki erotyczne, tęsknota za rodziną oraz drastyczne incydenty z przeszłości czy też spotykanie na swojej życiowej drodze ludzi , którzy wydają się być epizodami sprawiają, że główna bohaterka zaczyna dostrzegać, co jest najważniejsze na świecie...


Moje wrażenia:

Erasmus.Bóg seksu i miłości. Niekiedy, zanim rozpocznę czytanie książki, zastanawiam się co oznacza tytuł, co ma mi do przekazania. Wyobraźnia to fajna rzecz :)
W tym wypadku Erasmus – oznacza wymianę studentów między uczelniami i kontynuację nauki w placówkach zagranicznych. Jak dla mnie to bardzo ciekawy projekt, tylko czy na pewno czas tam wykorzystywany jest na naukę? O tym właśnie dowiemy się z powieści.

Bohaterką książki jest młoda dziewczyna Ania - Polka, udająca się na wymianę do Hiszpanii. Ania nie zna języka, kultury i obyczajów, początkowo czuje się zagubiona. Ma przyjaciół, z którymi dzieli pokój. Wkrótce na jej drodze pojawia się też Mario. Uczy ją języka, wprowadza w hiszpański świat, spotykają się często. Wkrótce to ulega zmianie, na horyzoncie pojawia się przystojny Alvaro.

"Noc zapowiadała się zwyczajnie, tym bardziej, że miałyśmy wracać wspólnie i jak to Madzia powiedziała: "Anka, tylko dzisiaj bez wybryków". Tak było, dopóki nie poszłyśmy do innego z klubów ( Grietaxu ), a ja nie zauważyłam Alvaro z grupką swoich kolegów i koleżanek z pracy. Kilka drinków i piw dodały mi odwagi. Podeszłam do niego. Był bardzo zdziwiony, a jego koledzy bardzo ciekawi, jaka będzie reakcja. Wypiłam mu drinka, po czym zapytał, czy mam chłopaka. Oczywiście odpowiedziałam przecząco i nagle poczułam jego język na moich ustach".

Anka ulega jego urokowi, chociaż obiecała sobie, że będzie się tylko dobrze bawić. Bohaterka cieszy się wolnością i szalonymi imprezami, do późnych godzin nocnych lub nawet rana. Alkohol, narkotyki i seks są na porządku dziennym. Anka jest zachwycona takim beztroskim życiem, zakochuje się w Hiszpanii i w Alvaro. Czy ich miłość ma szansę przetrwania? Jak potoczą się ich losy? Przeczytajcie koniecznie sami.

Książka ta, naznaczona jest wieloma wątkami: tęsknotą za rodziną, dramatycznymi epizodami z przeszłości, erotyką. Czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie, wciąga już od pierwszej strony. Z zaciekawieniem śledziłam losy Anny i jej przyjaciół. Razem z nimi się cieszyłam, smuciłam i złościłam. Ania doprowadzała mnie niekiedy do szału. Jak można być tak nieodpowiedzialną, aby uprawiać seks bez zabezpieczeń z przypadkowo poznaną osobą. Seks na jedną noc! Do tego alkohol, narkotyki. Wiele razy miałam wrażenie, że ma więcej szczęścia, niż rozumu. Jej brak odpowiedzialności mnie przeraża. Jako rodzic, nie wyobrażam sobie, że mogłabym na takie zachowanie pozwolić swojemu dziecku. Myślę, że zmianę zachowania u dziecka idzie dostrzec, można jakoś zapobiec. Chyba, że się mylę? Mam też nadzieję, że nie wszyscy studenci na wymianie zachowują się w ten sposób.

Podsumowując, "Erasmus. Bóg seksu i miłości" to książka, która może się podobać i zainteresować. Jeśli lubicie wątki erotyczne, to też je tutaj na pewno znajdziecie. Zapraszam do przeczytania.







Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Psychoskok.







Książka bierze udział w wyzwaniu:

Olimpiada czytelnicza
Dziecięce poczytania





poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Skarlet i Albert "Ziołowa magia"



Tytuł: "Ziołowa magia"
Autor: Skarlet & Albert
Wydawnictwo: Skarlet & Albert
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 113


Opis:


Wszystkie cywilizacje, na wszystkich kontynentach stosowały zioła. "Od zawsze" używamy ich na co dzień do potraw. Często pijemy ziołowe herbatki. Coraz częściej sięgamy po środki z ziół, owoców, roślin, które mają nas uodpornić, uchronić przed jakąś chorobą.
W "Ziołowej magii" zgromadziliśmy stare bałkańskie recepty na dolegliwości ciała i duszy, przepisy na lecznicze nalewki i potrawy zapobiegające otyłości.
Jako, że zioła zawsze były kojarzone z magią, nie zabraknie kilku słów o tym jak nasze babcie przy ich pomocy walczyły z przeciwnościami losu.
W książce są też przepisy na proste, ziołowo-owocowe kosmetyki, których skuteczne działanie zaskoczyło już niejednego sceptyka...





Moje wrażenia:

Każdy z nas miał w swoim życiu na pewno do czynienia z ziołami. Dodajemy je do potraw, pijemy z nich herbatki, stosujemy ziołowe kosmetyki, robimy nalewki. Wielu z nas wierzy w ich leczniczą moc. Jeśli więc kochacie zioła, to "Ziołowa magia"  jest właśnie dla Was.

Dowiecie się z niej o niektórych ziołach, ich zastosowaniu, jak je zbierać, suszyć i jakie stosować proporcje. Każdy z nas zna popularną aronię – a czy wiecie, że  aronia obniża poziom cukru, opóźnia rozwój jaskry i zaćmy, zalecana jest do picia, w postaci soku osobom po zawałach serca i wylewach. A to tylko część tego, na co działa. Sama już od kilku lat robię i piję sok z aronii. Jest bardzo pyszny.
Z książki dowiedziałam się ile zastosowań ma dynia – jest to "jesienny dar przyrody" , bogaty w witaminy i karoten. A może ktoś się akurat odchudza? Korzystając z dyni, można zrobić sobie kurację odchudzającą. Poznacie też mnóstwo przepisów na jej przetworzenie.
Oprócz aronii, dyni, arbuza, dowiecie się o anyżu, bazylii, rozmarynie, dziurawcu zwyczajnym i wielu innych ziołach.


Cyklamen Hederifolium Ait


Oczywiście w książce spotkacie się również z Babą Vangą, która o ziołach wiedziała wszystko:

"Baba Vanga mawiała:
O ziołach: Pamiętajcie na każdą chorobę jest zioło, ale każdy z nas powinien się leczyć ziołami, które rosną w jego okolicy.
O kwiatach: Kwiaty emitują energię i dają siłę, nie łamcie ich i nie niszczcie. W domu, w którym wszyscy troszczą się o kwiaty, króluje pokój, miłość i harmonia.
O chorobie: Jesteście chorzy? cierpicie? nie bójcie się. Wierzcie mocno, że się wyleczycie i wyzdrowiejecie.
O zdrowiu: Jeśli jesteście nerwowi, nie pomagacie sobie. Jeśli się boicie – również. Kiedy zaczynacie czuć naprężenie, weźcie leczniczą kąpiel, dajcie ciału odpoczynek.
O psychice: Najgorsza choroba na tym świecie, to rezygnacja, brak wiary,. To zżera duszę. Co by się nie wydarzyło, nie traćcie nadziei. Patrzcie odważnej, pogodniej na życie i wszystko co się wam przydarza".

Czy nie uważacie, że w słowach baby Vangi jest dużo prawdy? Bo ja właśnie tak uważam. Myślę, że dużo zależy od naszej psychiki, naszego postępowania. Trudno jest żyć w naszych czasach bezstresowo, ale może warto spróbować się wyciszyć. A jeśli dopadną was kłopoty, znajdziecie w książce receptury na uspokojenie nerwów, bóle głowy, mdłości, a nawet na pękające pięty i rzadkie włosy.

Jednym słowem w "Ziołowej magii" każdy znajdzie coś dla siebie, każdy będzie zadowolony.
Ja zamierzam kilka receptur sama wypróbować, zobaczymy czy zdadzą egzamin i dadzą efekty.

Szczerze polecam Wam tę pozycję.



Zapraszam Was na stronę internetową książki http://ziola50plus.blogspot.fr/






Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Autorce.



Książka bierze udział w wyzwaniu:

Olimpiada czytelnicza

wtorek, 16 sierpnia 2016

Nowości sierpniowe Wydawnictwa Psychoskok


Wakacje ciągle trwają w najlepsze. Wydawnictwo Psychoskok przygotowało dla czytelników kilka ciekawych premier sierpniowych. Ja już wiem, co chciałabym przeczytać. A Wy na co się skusicie?



Joanna Stańda – "Bankiet wysuszonych kasztanów"



Z całą pewnością starość to ostatni etap, ludzkiego życia, który warto właściwie wykorzystać. Czas jest nieubłagany i mija bezpowrotnie, dlatego należy właściwie wykorzystać każdą chwilę, i nigdy nie wątpić, że może być lepiej. "Bankiet wysuszonych kasztanów" pozwoli nam poznać cztery, które całkiem przypadkiem poznają się na sali oddziału geriatrycznego. Szpitalne warunki pozostawiają wiele do życzenia, dlatego bohaterki postarają się zrobić wszystko, by poprawić sobie warunki pobytu. Starych, niewygodnych łóżek, przestarzałego wyposażenia, wzbogaconego darami z WOŚP nie da się wymienić, ale istnieją sposoby, aby wpłynąć na głodowe racje żywnościowe, czy opieszałość pielęgniarek.
Cztery niepozorne staruszki, dowiodą, że warto wykorzystać każdą chwilę i nadarzającą się okazję. Ich zaradność zachęci do działania wiele osób, nawet szpitalnego kapelana, który odegra kluczową rolę w organizowaniu tytułowego bankietu...


Grzegorz Kaźmierczak - "Boska seksualność czyli sztuka kochania sercem"


Książka jest II uzupełnionym wydaniem pozycji "Boska seksualność czyli sztuka kochania sercem", która cieszy się ogromnym zainteresowaniem czytelników. Autor dołożył wszelkich starań, by wyczerpująco poszerzyć i wzbogacić treść.
"Boska seksualność czyli sztuka kochaniem sercem" powstała w zaledwie kilka dni i pozostaje darem dla wszystkich zainteresowanych tematyką. Zdolność kochania Sercem posiadamy bowiem wszyscy, a doskonaląc ją z łatwością doświadczymy Nowej Ziemi.
Grzegorz Kaźmierczak wprowadza czytelników w przestrzeń pozwalającą obudzić w sobie Dar Boskiej Seksualności i odkryć największą tajemnicę człowieka. Rozbudzona świadomość ułatwia odkrywanie prawdy  o samym sobie. Wszyscy, którzy po lekturze pozycji odczują potrzebę dalszej pracy nad sobą, powinni sięgnąć po pozostałe publikacje autora.


Dorota Żywczak - "(Nie)Święci


Dramat ukazujący świat dylematów, błędów i grzeszków współczesnego człowieka w zderzeniu ze światem świętych i błogosławionych. Wczytując się w treść bardzo szybko zrozumiemy, że światy te są do siebie bardzo podobne.
"(Nie)Święci" zabiorą nas do kawiarni Pod Złotym Cielcem. Właśnie tutaj pojawią się zagorzali wrogowie Kościoła - polityk (Tomasz), artystka-feministka (Sara) i młody homoseksualista (Filip), którym nie w smak będzie towarzystwo duchów świętych i błogosławionych, którzy umówili się tutaj na spotkanie kręgu biblijnego.
Wartka akcja bardzo szybko wciągnie nas w wir wydarzeń pozwalający zrozumieć, że świat świętych i błogosławionych jest podobny do człowieczego. Błędy popełniają przedstawiciele obu grup, ale okazuje się, że miano tytułowych "(nie)świętych" pasuje do "niebiańskiej" siódemki, a trójka wrogów Kościoła może odnaleźć w sobie zadatki na świętych...
Dramat przeznaczony do wykorzystania na scenie teatru. Aluzje do różnych wydarzeń politycznych i kulturalnych, liczne dygresje, biblijna symbolika i dowcip sprawia, że czytelnik zyskuje wiedzę, jak można iść pod prąd we współczesnym świecie.

Stefan Jaksch - "Okruchy życia"

Wciągająca, naznaczona wątkami erotycznymi i licznymi dramatami, powieść obyczajowa, która pozwoli nam poznać niebywale skomplikowane życie chirurga Piotra.
Początkowo zdawało się, że Piotr z łatwością będzie piął się  po kolejnych szczeblach edukacji, by ostatecznie jak ojciec zostać chirurgiem. Niestety nieubłagany los sprawia, że bohater traci rodziców i zaraz po maturze musi rozpocząć samodzielne życie.
Praca w biurze operetki oraz sprawdzanie się w roli artysty chóru nie jest w stanie zaspokoić pragnień Piotra, dlatego przy nadarzającej się okazji podejmie ponowną próbę dalszej edukacji, by z czasem spełnić swe marzenia i rozpocząć pracę jako chirurg.
Na przestrzeni kolejnych lat Piotr dojrzewa, by świadomie walczyć o swą przyszłość. Zasmakowuje miłości, mierzy się z ateizmem i pozwala się bez reszty pochłonąć pracy. Ostatecznie Piotr spotka kobietę, która odmieni jego dotychczasowe życie i pozwoli znów cieszyć się rodzinnym szczęściem. Narodziny dziecka mają dopełnić radość pary, niestety choroba, która niespodziewanie zaatakuje ciało Piotra może zniweczyć wszystko...

Robert Kozłowski - "Coaching drogi"


Poradnik autorstwa Roberta Kozłowskiego w prosty i obrazowy sposób wyjaśnia, czym jest coaching, by czytelnik mógł zdobyć umiejętności pozwalające skutecznie wykorzystywać zdobytą wiedzę. Zaprezentowana metoda Coachingu Drogi pozwala pokonać trasę, jaką podąża klient wraz z towarzyszącym mu coachem, aż do jej końca, który wieńczy osiągnięcie założonego przez klienta celu.
"Coaching drogi" umożliwia poznanie podstawowych zasad, umiejętności oraz struktur rozmowy coachingowej w modelu Coachingu Drogi. Zadania umieszczone w książce pozwalają na etapowe ćwiczenie nabywanych umiejętności, a wywiady z doświadczonymi coachami, którzy skutecznie prowadzą praktykę coachingową oraz godne naśladowania przykłady umieszczone w ostatnim rozdziale, podsumowują zdobytą wiedzę i inspirują do działania.
Konstrukcja książki umożliwia etapowe nabywanie i ćwiczenie zdobywanej wiedzy, tak aby każdy pragnący podążać "Coachingiem drogi" mógł sprawdzić się w roli skutecznego coacha.
Robert Kozłowski jest certyfikowanym trenerem biznesu, praktykiem menadżerem, coachem i doradcą, twórcą programów szkoleniowych z zakresu przywództwa, coachingu i zarządzania sobą, dlatego zyskujemy pewność, że pobieramy naukę ze sprawdzonego źródła.

Leszek Mieszczak - "Noc jest dniem"



Życie jest niesamowitym darem otrzymanym od Boga, bez specjalnych zasług, ot tak, rozpoczyna się i nigdy już nie ustaje, nawet jeśli ciało rozpadnie się. Powieść jest próbą ukazania, jak wielka jest siła ducha i ile można dokonać, jeśli wykracza poza materialną stronę ciała. Historia spotkania z Elishebą narodziła się na polskiej prowincji, w czasie drogi do pracy, w pociągu kursującym codziennie z Bielsko-Białej Północ do stacji Łodygowice Górne.
"Bóg nigdy nie powiedział nam, jak się nazywa. Jedynie użył zwrotu: "Ja jestem, który jestem", i chociaż , jak mi się wydaje, już gdzieś słyszałem podobną interpretację, wewnętrznie potwierdzałem ją całym sobą. On był, jest i będzie nieustającym ruchem zawierającym w jednym punkcie wszystko, co można stworzyć i jeszcze stwarzać. Ten czasownik, który określa Go, jakby nie miał czasu przeszłego ani przyszłego, a znajdował się tu i teraz, teraz był na wieki wieków w moim małym mózgu".





Dwie pozycje bardzo mi się spodobały, zamierzam poznać je bliżej. Są to "Okruchy życia" i "Bankiet wysuszonych kasztanów". A czy Was coś zainteresowało?



K.N. Haner "Sny Morfeusza"



Tytuł: "Sny Morfeusza"
Autor: K.N. Haner
Wydawnictwo: Helion
Rok wydania: 2016
Stron: 411


Opis:

Cassandra Givens od zawsze nie ma szczęścia do facetów. Jej przelotne romanse za każdym razem kończą się złamanym sercem, dodatkowo wybuchowy charakter, impulsywność oraz zgryźliwe poczucie humoru często wpędzają ją w kłopoty. Przeprowadzka do Miami otwiera nowy rozdział w jej życiu, a rozmowa kwalifikacyjna o pracę marzeń ma być drzwiami do lepszego jutra. Niestety, nic nie idzie po jej myśli, a poznanie Adama McKeya – jej przyszłego szefa – komplikuje wszystko jeszcze bardziej.
Początek tej znajomości staje się źródłem fascynującego romansu, ale i dużych kłopotów. Cassandra traci  głowę dla demonicznego Morfeusza. Między tą dwójką wybucha namiętność, nad którą nie potrafią zapanować.
Adam vel Morfeusz wciąga Cassandrę do gry, której zasady są bardzo proste, ale narażają oboje na ogromne ryzyko.

Jak potoczy się historia, która nigdy nie powinna się wydarzyć?

Sny Morfeusza to intensywna, pełna namiętności i niebezpiecznych tajemnic powieść, która rozpali Twoje zmysły i wciągnie Cię w świat mrocznych doznań. Daj się ponieść historii pięknej Cassandry i tajemniczego Adama!


Moje wrażenia:


"Sny Morfeusza" to moje  pierwsze zetknięcie się z twórczością K.N. Haner. Byłam bardzo ciekawa tej książki, tym bardziej, że w sieci krążyło o niej tyle opinii. Chciałam sama przekonać się, czy naprawdę jest tak dobra i dlaczego wszyscy się tak nią zachwycają. Jakie wywarła na mnie wrażenie? Czy jestem nią zachwycona? Przekonacie się za chwilę sami.

Główną bohaterką powieści jest Cassandra Givens, młoda dziewczyna, która po ukończonych studiach przenosi się do Miami. Chce się w ten sposób  uwolnić od ojca, z którym nie może dojść do porozumienia i któremu jednocześnie chce udowodnić, że potrafi się sama utrzymać. W Miami czeka ją rozmowa kwalifikacyjna o pracę, która jednak nie przebiega po jej myśli. Potencjalny szef-Adam Mc Key jest przystojnym, tajemniczym mężczyzną, który podczas rozmowy z Cassandrą zachowuje się jak gbur. Cassandra odpłaca mu się za to, prosząc do jego gabinetu kolejną osobę. Pokazuje tym samym, jaki ma wredny charakterek. Pomyślicie pewnie teraz, że to koniec, że ich drogi nigdy się nie spotkają. Mylicie się bardzo... Dziwnym zbiegiem okoliczności bohaterka, z przypadkowo poznanym chłopakiem udaje się do pewnego klubu... Tam spotyka tajemniczego, przystojnego i mrocznego Morfeusza. Spędza z nim upojną noc...następnie rankiem ucieka z jego domu. Czy również z życia? Chyba raczej nie, bo życie lubi płatać figle. Wkrótce spotyka go w wymarzonej pracy...  Cóż tego wyniknie? Co się dalej wydarzy?

To chyba łatwe do przewidzenia: szef, pracownica i ognisty romans. Nic nie jest proste, jakby się wydawało. Cass czuje przyciąganie do Adama vel Morfeusza, który ją oszałamia, zniewala, w którym się zatraca. Chociaż wie, że mimo wzajemnej fascynacji, nie mogą stworzyć prawdziwego związku. Adam bowiem jako Morfeusz skrywa wiele tajemnic, które mogą być niebezpieczne dla jego bliskich.
Ten wątek szczególnie mnie ciekawi. O tyle o ile nie lubię Adama, za jego zaborczość, agresję, brutalność, o tyle interesuje mnie psychika Morfeusza- co skrywa, kim są Ci ludzie z klubu? Czy to mafia? I co na niego mają? Myślę, że ta wiedza pozwoliłaby mi zrozumieć jego postępowanie.

Na plus, muszę też oddać autorce, to jak ukazała postać Tommego, młodego chłopaka zmagającego się z chorobą. Tommy chce jak najlepiej wykorzystać czas, jaki mu pozostał. Jest przy nim w trudnych momentach Cass, która staje się jego przyjaciółką i wspiera go w ciężkich chwilach.

Książka jak na erotyk przystało, zawiera w sobie ogromne dawki erotyzmu. Nie brak tu scen seksu, które pobudzają wyobraźnię  i rozpalają zmysły. Powieść napisana jest prostym językiem, z przewagą dialogów nad opisami. Akcja książki jest dynamiczna i nieprzewidywalna. Dzieje się w niej bardzo dużo. Bardzo ciekawy i zaskakujący jest też epilog przedstawiony z perspektywy Morfeusza, który każe nam mniemać, iż w kolejnej części będzie się działo.

Książkę przeczytałam bardzo szybko. Nadal mam mieszane uczucia co do niej. Ma po prostu swoje plusy i minusy :) Jak dla mnie minusem jest główna bohaterka, której jakoś nie polubiłam, może dlatego, że działała mi na nerwy. Nie każde zachowanie Adama wzbudziło mój zachwyt. Będę jednak oczekiwała na kolejną część, gdyż muszę poznać mroczne tajemnice Morfeusza. Mam nadzieję, że autorka nam je ukaże. "Sny Morfeusza" przeniosą Was do świata pełnego mrocznych tajemnic, seksu, miłości i przyjaźni. Zachęcam Was do przeczytania.







Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Helion.





poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Jacek Getner "Pan Przypadek i celebryci"


Przypadkowy Book Tour




Tytuł: "Pan Przypadek i celebryci"
Autor: Jacek Getner
Wydawnictwo Zakładka
Rok wydania: 2013
Stron: 230


Opis:

"Pan Przypadek i celebryci" to druga z książek opowiadająca o przygodach rodzimego detektywa geniusza. Jej bohater, Jacek Przypadek, trochę romantyk, bardziej cynik, musi rozwiązać trzy niecodzienne zagadki. Pierwsza ze spraw nosi kryptonim "Miłość i medycyna". Opowiada o morderstwie dokonanym na planie najpopularniejszej w Polsce telenoweli pod tym właśnie tytułem. Bohaterem drugiej zagadki, "Znamiennych stanów świadomości" jest starzejący się "szołmen". Pada on ofiarą szantażysty grożącego, że ujawni kompromitujące go materiały. W "Blondynie wieczorową porą" uczestniczka wielu reality i talent show, słynna Kasiya, będzie poszukiwać swego zaginionego, nie mniej słynnego narzeczonego, Mikele.
W rozwiązywaniu tych zagadek głównemu bohaterowi pomaga jak zwykle nieoceniona pani Irmina Bamber, która zna absolutnie wszystkich wartych znania w Warszawie. A po każdym następnym sukcesie Jacka w odkrywaniu prawdy gwałtownie wzrasta liczba jego wrogów, którzy najchętniej pozbyliby się detektywa z tego świata.


Moje wrażenia:


Kochani dziś przychodzę do Was z recenzją książki Jacka Getnera "Pan Przypadek i celebryci". To moje pierwsze zetknięcie z twórczością autora. Muszę Wam powiedzieć, że pierwsze i bardzo pozytywne jest to spotkanie.

Głównym bohaterem książki jest Jacek Przypadek, nasz rodzimy detektyw, który wprowadził mnie w dobry humor, ale i zirytował. Zirytował mnie jego geniusz detektywistyczny, kombinowałam, wymyślałam, a zagadek sama nie rozwiązałam. Moja dedukcja jest bardzo słaba. Może Wam pójdzie lepiej? 
Przejdę jednak do samego bohatera, którego polubiłam od pierwszej strony książki. Jacek jest bardzo pewny siebie i oryginalny, romantyczny, cyniczny i bardzo bystry. Bywa złośliwy, ma cięte riposty i dobrą znajomość ludzkiej psychiki. Jego popularność, przysparza mu wrogów, którzy chętnie, by się go pozbyli z tego świata.

"Pan Przypadek i celebryci" to druga część przygód  detektywa Jacka Przypadka. Nie jest to typowy kryminał, w którym  poleje się krew, nie będzie też strzelaniny.  Za to będzie detektyw i konkretne zadanie-zagadka do rozwiązania. Książka składa się z trzech opowiadań. Wchodzimy w świat jupiterów, kamer i gwiazd z pierwszych stron gazet. Poznamy celebrytów, którzy mają wszystko, opływają w luksusy i ciągle im wszystkiego mało.
W pierwszym opowiadaniu "Miłość i medycyna" trafiamy na plan filmowy, gdzie w tajemniczych okolicznościach ginie aktor. Czy popełnił samobójstwo? A może ktoś pomógł mu zejść z tego świata? Tajemnicę tej zagadki odkryje przed nami Przypadek. Ja niestety sama jej nie rozwiązałam.
W "Znamiennym stanie świadomości" poznajemy podstarzałego "szołmena", który gubi coś bardzo dla niego ważnego. Zwraca się o pomoc do Przypadka, który jak zwykle zagadkę rozwiązuje. Uwierzcie, takiego rozwiązania się nie spodziewałam. Również w trzecim opowiadaniu "Blondyn wieczorową porą" poległam :) . Tutaj pan Przypadek na zlecenie Kasiya będzie poszukiwał Mikele, jej narzeczonego. Co przy okazji odkryje? Czy go odnajdzie? Przeczytajcie sami.

Podsumowując, bardzo polubiłam Jacka Przypadka, ale i również pozostałych bohaterów. Na uwagę zasługuje Irmina Bamber, która zna chyba wszystkich w Warszawie i służy informacjami detektywowi. Ciekawą postacią jest też Błażej, przyjaciel Przypadka. Pojawia się postać Basi- zaginionej narzeczonej Jacka, bardzo mnie to intryguje. Jestem ciekawa, czy na pewno zaginęła?

Książkę przeczytałam w ciągu jednego wieczoru, wciągnęła mnie od pierwszych stron. Autor po prostu wspaniale ją napisał: książka bawi, trzyma w napięciu, złości (bo jak to może być, że ja nie odkryję, nie rozwiążę zagadki :) ). Żałuję, że nie mam obok siebie dalszych części, bo chętnie już zaraz - wiecie natychmiast, przeczytałabym dalsze przygody Przypadka.
Jednym słowem polecam! Przeczytajcie sami i dajcie znać, czy udało się Wam rozwiązać zagadki. A może znów Przypadek zwyciężył?





A jeśli ktoś ma ochotę, zachęcam do zajrzenia na stronę autora:   https://web.facebook.com/getnerjacek/







Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję organizatorce Book Toura - Kasi z http://poligon-domowy.blogspot.com/ oraz Autorowi.



sobota, 13 sierpnia 2016

Wakacyjna propozycja książkowa.

Wydawnictwo Psychoskok poleca!




,,Im mniej nienawiści, tym więcej zdrowia” stwierdził Ali Ibn Abi Talib. Po przeczytaniu poradnika Barbary Ciepielewskiej ,,Bądź naturalnie piękna, czyli domowe sposoby upiększania się” można sparafrazować tę sentencję w taki sposób: ,,Im więcej natury, tym więcej zdrowia”. Nie da się ukryć, że w produktach nachalnie proponowanych nam przez reklamy mało jest naturalnych składników. Mimo że obecnie produkuje się mnóstwo kosmetyków ,,na wszystko”, warto na chwilę wyłączyć radio, telewizję oraz witryny internetowe i sięgnąć po książkę, w której znajdziemy mnóstwo  przepisów na to, jak z owoców, warzyw czy też ziół wyczarować zbawienne produkty do codziennej pielęgnacji. Autorka w bardzo przystępny sposób pokazuje nam, że kosmetyki zrobione w domowym zaciszu nie są wcale gorsze od tych, które możemy nabyć w drogeriach. Ba! Twierdzi nawet, że są one lepsze i zaznacza to w swoim słowie wstępnym: ,,Nawet jeśli pielęgnujesz skórę odpowiednim kremem na efekt jego działania trzeba czekać co najmniej miesiąc, a maseczka w kilkanaście minut nawilży, odżywi, zregeneruje cerę”. Brzmi zachęcająco? 

Dzięki poradnikowi ,,Bądź naturalnie piękna, czyli domowe sposoby upiększania się” możemy poznać (a niektóre z nas mogą sobie przypomnieć) skład różnych cudownych mikstur, które pewnie jeszcze pamiętają i stosują nasze babcie. 

Warto więc sporządzić pachnące letnie maseczki truskawkowe, kawowy peeling do dłoni czy przygotować sobie kąpiel różaną. Nie trzeba wydawać dużo pieniędzy, by zadbać o swoją urodę i zdrowie. Można zrobić sobie domowe spa w parę minut, oszczędzając nie tylko pieniądze, ale również czas. To książka dla wszystkich kobiet, które chcą mieć gładką cerę, piękne włosy i czuć się pięknie bez kosmetyków chemicznych. Wszystko co potrzebujemy dała nam Matka Natura. Dlaczego więc z tego nie korzystać?

Marianna Umerle





Zrozum świat na nowo i odkryj w pełni tajemnice swojego Serca wraz z Grzegorzem Kaźmierczakiem.



,,Ta księga wita Ciebie, wita też każdego, kogo Ty tu zaprosisz. Przyjmij ją sercem, miłością w nim, a świadomość zawarta w niej, przepełni w tej miłości całe Twoje jestestwo. Wpisując się w tę księgę sercem, łączysz się z boską świadomością Źródła, z którego ona płynie. Pokochaj ją sercem, a w jednej chwili stajesz się, Jednością Miłości, która zawsze w Tobie była” – tak brzmi wstęp do książki Grzegorza Kazimierczaka ,,Boska seksualność, czyli Sztuka kochania sercem”. ,,Jest to książka, na którą czekał Świat”. 

Kim jest autor? 
W centrum jego zainteresowań leży m.in. uzdrawianie, bioenergoterapia, rozwój duchowy, psychosomatyka, symbolika ciała, reinkarnacja, astrologia, numerologia i radiestezja. Jak sam twierdzi, celem jego życia jest pomaganie innym. Na swojej oficjalnej stronie internetowej pisze: 

,,Ukochani! JAM JEST to Bóg we mnie, to też Bóg w Tobie. Jestem Tobą, a Ty mną. Kimkolwiek mnie postrzegasz, widzisz jako takiego – tym właśnie jestem dla Ciebie. Jest to Twoje widzenie świata i postrzegasz mnie zawsze przez pryzmat siebie, adekwatny do świadomości, jej wzniesienia w Tobie”. 

Autor przekonuje nas, że światło jest w każdym z nas i to od nas zależy, czy zmienimy proporcje pomiędzy nim a ciemnością. To książka, która pozwoli nam zrozumieć istotę tytułowej Boskiej Seksualności, a ona jest, jak pisze Grzegorz Kazimierczak niezwykle pomocnym darem. Aby należycie scharakteryzować to zagadnienie, autor analizuje wszystkie kwestie, które wiążą się z ową seksualnością. 

Odnajdziemy tu więc działy takie jak: anatomia człowieka, dar dziewictwa, radości w seksualności i również dowiemy się czym jest telegonia, miesiączka i zazdrość w rozumieniu autora. ,,Boska seksualność, czyli Sztuka kochania sercem” to zajmująca lektura dla tych, którzy chcą na nowo odkryć siebie w ,,nowej bezczasowej Erze Serca”. 

To także jedna z wielu pozycji tego autora, która jest dopełnieniem jego niezwykłych rozważań. Grzegorz Kazimierczak jest również autorem książek takich jak: ,,Królestwo serca czyli jak rozmawiać z Bogiem”, ,,Prawda serca. Elementarz Nowej Ziemi”, ,,Ptaki. Prawdziwi mistrzowie Ziemi”, ,,Zwierzęta. Prawdziwi przewodnicy człowieka” oraz ,,Jezus zwany Chrystusem”. Ta niezwykła seria pozwoli Ci zrozumieć świat na nowo i odkryć w pełni tajemnice swojego Serca.  

Marianna Umerle

Wszystkie pozycje autora do kupienia w sklepie http://tylkorelaks.pl/szukaj?tag=kazimierczak

wtorek, 9 sierpnia 2016

Grażyna Kamyszek "Zobaczyć iskry"



Tytuł: "Zobaczyć iskry"
Autor: Grażyna Kamyszek
Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Stron: 256


Opis: 

Renata ma 29 lat i właśnie staje na rozstaju dróg. Traci ukochaną pracę, porzuca ją chłopak, z którym wiązała wielkie nadzieje; mimo tytułu magistra filologii germańskiej czuje się głupia i niepotrzebna.
Czy radykalna zmiana środowiska pracy i stylu życia przyniesie radość i spełnienie? Czy w kraju, gdzie kwitną magnolie odnajdzie swoje miejsce i szczęście? Czy dane jej będzie: zobaczyć iskry?

Zabawna i wzruszająca opowieść o życiu, które lubi płatać figle.


Moje wrażenia:


Grażyna Kamyszek w swej debiutanckiej powieści pt. "Zobaczyć iskry" ukazuje nam współczesne realia. Główną bohaterką jest młoda dziewczyna – Renata, magister filologii germańskiej. Spotykamy ją w bardzo trudnym dla niej momencie, właśnie straciła pracę z powodu likwidacji szkoły. Nigdzie nie może znaleźć posady, z dnia na dzień zostaje osobą bezrobotną. Mało tego, niedawno porzucił ją narzeczony, z którym wiązała plany na przyszłość. Renata mieszka z rodzicami i babcią, często dochodzi między nią a ojcem do spięć. Powoli ma już wszystkiego dość, czuje się głupia i niepotrzebna. Pewnego dnia matka informuje ją, że jest praca w Niemczech. Mogłaby zostać opiekunką osób starszych. Posada ta, może nie jest szczytem marzeń, ale pozwoli na wyrwanie się z kręgu bezrobotnych. Renata decyduje się odmienić swój los, ma nadzieję, że to będzie praca na krótki czas. Wyjeżdża do Niemiec. Liczy na to, że uporządkuje swoje życie, zarobi i wróci do kraju. Jednak początek jej pracy zaczyna się tragicznie – spotkanie z podopiecznym kończy się nagłym pogorszeniem jego zdrowia. Czy w tej sytuacji Renata ma szansę tam pozostać? Dlaczego staruszek tak zareagował na jej widok? Co ją tam czeka? Jak potoczą się jej losy i czy wytrwa za granicą? Pytań jest wiele, a odpowiedź znajdziecie w książce, ja Wam więcej nic nie zdradzę.

Książka Grażyny Kamyszek napisana jest prostym, komunikatywnym językiem, widzimy bogaty zasób słownictwa. Autorka potrafi nas rozbawić i wzruszyć, jak również ukazać problemy, tak dobrze znane z życia codziennego. Porusza trudne życiowe dylematy, przybliża nam pracę opiekunek osób starszych, która nie zawsze jest łatwa. Niejednokrotnie trzeba mieć silną psychikę, aby temu podołać.W powieści poznajemy też, jak wyglądają relacje między pracującymi kobietami. Potrafią one zawrzeć ze sobą przyjaźnie, ale i znienawidzić się i wzajemnie sobie zazdrościć.

To tak, jak w naszym życiu, prawda? Jedni nas lubią, inni nam szkodzą. Są zawistni, zazdroszczą nam, jeśli tylko zaczyna nam się lepiej powodzić. Często nie chcą zrozumieć, że zawdzięczamy to, co mamy swojej ciężkiej pracy. Wolą spekulować, zerwać przyjaźń. Dla niektórych pieniądz stanowi wszystko. Sprawdza się tutaj cytat z książki:

"Bieda scala, a pieniądz zmienia ludzi, nieraz kończą się największe przyjaźnie, bo górę bierze zawiść. Ludzie szybko zapominają, skąd wyszli, jaką drogę pokonali, kogo zniszczyli, żeby dojść do majątku". 

W swoim otoczeniu też znam zarówno osoby młode, jak i starsze, które wyjechały za pracą zagranicę. Są już tam dość długo, bo u nas nie mają żadnych perspektyw. Przykre to, ale niestety prawdziwe. Takie jest życie, można by powiedzieć... Dużo o tym moglibyśmy też napisać...

Wracając do książki, przeczytałam ją w jeden dzień, że tak powiem jednym tchem. Wciągnęła mnie i nie chciała wypuścić :) Przeżywałam z Renatą, każdy jej dzień, smutki i radości. Polubiłam ją i jej podopiecznego. Zresztą wszyscy bohaterowie byli mi bliscy, po raz pierwszy żadna postać nie wywołała moich negatywnych odczuć.
Książka z życia wzięta, którą polecam każdemu. Nie będziecie się, na pewno nudzić czytając. Ja już nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po drugą część. Ciekawa jestem dalszych losów bohaterów.
Gwarantuję, że  po przeczytaniu powieść na długo zostanie w Waszej pamięci.  
Serdecznie polecam!







Za możliwość przeczytania i zrecenzowania bardzo dziękuję Wydawnictwu Literackiemu Białe Pióro.



niedziela, 7 sierpnia 2016

Magdalena Panek "Przedsionek nieba"


Tytuł: "Przedsionek nieba"
Autor: Magdalena Panek
Wydawnictwo: Czarny Kot
Stron: 50


Moje wrażenia:

Drogi czytelniku mojego bloga, dziś chciałabym przedstawić Ci młodą, 17-letnią poetkę, która wydała swój pierwszy tomik wierszy "Przedsionek nieba". Magdalena Panek – bo o niej właśnie mowa, na co dzień uczy się, pracuje, jest wolontariuszką. Sama wymyśliła kilka akcji charytatywnych, chciałaby kiedyś stworzyć własną fundację. Uwielbia Wisławę Szymborską i piłkę nożną. Magdalena pisze też powieść pt. "Stalowa Dama", którą jak mi powiedziała, zamierza ukończyć lada dzień. Ma nadzieję, że uda się wydać ją z początkiem przyszłego roku. 



Jednym słowem młoda, ambitna dziewczyna pełna planów i marzeń. Jej tomik ma tylko 50 stron, nie jest może obszerny, ale wprowadza nas w przedsionek nieba autorki. Między poszczególnymi wierszami, podziwiać możemy rysunki wykonane przez autorkę. Wiersze mówią o tym, co poetka widzi na co dzień, co ją dotyka. Skupiają się na drugim człowieku – na tym jaki jest, że ma prawo do błędów i potknięć. Trzeba, umieć się tylko do tego przyznać. Wyraźnie też widzimy, iż autorka jest osobą wierzącą. Niektóre z jej wierszy mają charakter pokrzepienia, nawrócenia i przekonania, że warto być dobrym. Warto pomagać drugiemu człowiekowi. Młoda poetka nie boi się też trudnych tematów, w jednym z wierszy pisze o depresji. Ileż ludzi w dzisiejszych czasach się z nią zmaga? Pewnie każdy z nas zna takie osoby. Poezję, każdy inaczej odbiera, odczuwa. Zachęcam, więc do zapoznania się i ocenienia.

Podziwiam autorkę, że w tak młodym wieku zadebiutowała. Zrealizowała swoje marzenie i czyni to dalej. Wierzę, że jeszcze o niej usłyszymy, a jej twórczość będzie rozkwitać i rozwijać się dalej.




Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję autorce, Magdalenie Panek.









środa, 3 sierpnia 2016

Zalotny Tag Książkowy.


Wpis sierpniowy rozpoczynam Zalotnym Tagiem Książkowym. Za nominację dziękuję Grażynie z Czytaninki.


FAZA 1

Zauważenie - książka, którą kupiłam ze względu na okładkę.


Wpadła mi w oko, gdy mijałam księgarnię. Nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Po prostu kupiłam :)

FAZA 2

Pierwsze wrażenie - książka, którą kupiłam ze względu na opis


Ta książka zaciekawiła mnie swoim opisem. Musiałam ją kupić, nie było mowy o tym, żebym przeszła obok niej obojętnie. Spędziłam z nią cudowne popołudnie.

FAZA 3

Słodkie słówka - książka ze świetnym stylem pisania.



Książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej są napisane wspaniałym stylem. Dają mnóstwo emocji, wyciskają łzy. Ciągle mi ich mało.   

FAZA 4

Pierwsza randka - pierwszy tom serii, który sprawił, że miałam ochotę od razu zabrać się za kolejne.

    

Zdecydowanie z książkami Alka Rogozińskiego nuda mi nie grozi. Czekam już na kolejne przygody Joanny i Betty :)

FAZA 5

Nocne rozmowy telefoniczne - książka, przy której ostatnio zarwałaś noc.


Na początku sobie "dawkowałam" czytanie :), aż w końcu usiadłam wieczorem i skończyłam w nocy.

FAZA 6

Zawsze w myślach - książka, o której nie mogę przestać myśleć.


Ostatnio, dużo miejsca w mych myślach, zajmowała Lardżelka, ze względu na temat jaki porusza.

FAZA 7

Kontakt fizyczny - książka, którą kocham za towarzyszące uczucia.


FAZA 8

Spotkanie z rodzicami - książka, którą chcę polecić rodzinie i znajomym.


Serdecznie polecam książkę pani Marii Paszyńskiej. Warto też przeczytać kontynuację "Gonitwę chmur".

FAZA 9

Myślenie o przyszłości - książki, które będę czytała jeszcze nie raz.

Kochani tutaj odpowiedź bez zdjęcia :) Na pewno jeszcze nie raz wrócę do książek Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, Krystyny Mirek, Gabrieli Gargaś, Alka Rogozińskiego, Agaty Czykierda-Grabowskiej, Klaudii Kopiasz, Scarlet i Albert, Wandy Szymanowskiej i wielu, wielu innych. Po prostu są takie książki, do których warto powracać. :) 

Faza 10

Dzielenie się miłością - nominacje:

Widziałam, że na wielu blogach było dużo nominacji :) dlatego nominuję tylko jedną osobę Zuzę z Zuza zaczytana-susan.pl :)