środa, 28 września 2016

Anna Bellon - "Uratuj mnie"



Tytuł: "Uratuj mnie"
Autor: Anna Bellon
Wydawnictwo: OMG Books
Data premiery:28.09.2016
Stron: 302


Opis:

Normalne życie Mai skończyło się, gdy zginął jej ukochany brat. Pogrążyła się w żałobie, zerwała kontakty z wszystkimi przyjaciółmi. Liczyły się tylko książki i muzyka.

Prawdziwe życie Kylera może się dopiero zacząć. Gdy skończy liceum, przestanie się przeprowadzać, gdy uwoli się od toksycznego ojca. Na razie jedyną ucieczką pozostaje muzyka. I prowokowanie otoczenia napisami na koszulkach.

"A później nauczyłam się wszystkiego od nowa. Pojawił się ktoś, kto przebił się przez wzniesiony przeze mnie mur. Wziął go szturmem i nie  pozwolił mi się z powrotem za nim schować. Wszedł w moje życie, śpiewając lekko zachrypniętym głosem o dziewczynie ulotnej jak papierosowy dym".

W nowej szkole Kyler poznaje Maię. I postanawia się z nią zaprzyjaźnić. Ale czy dziewczyna, która odtrąca wszystkich, jest na to gotowa? Czy Kyler ma w sobie tyle siły, by nie odpuścić? I czy to na pewno przyjaźń?


Moje wrażenia:

Kochani dziś swą premierę ma książka Anny Bellon "Uratuj mnie". Miałam możliwość ambasadorowania jej. Od początku, kiedy tylko dostałam e-mail z wydawnictwa zastanawiałam się, o czym będzie? Czy trafi w mój gust czytelniczy? Co prawda usłyszałam od córki "Mamo czytałam na Wattpadzie, spodoba Ci się". W końcu nadszedł ten dzień, książka do mnie dotarła. Ciekawa i piękna okładka, intrygujący opis w tyle... Czy mi się spodobała? O tym już za chwilę.

Maia – młoda dziewczyna pogrążona w żałobie po tragicznej śmierci swego ukochanego brata. Nie chce poddać się terapii, odsunęła się od bliskich i przyjaciół. W szkole nazywana dziwadłem. Nie chce się z nikim przyjaźnić, gdyż boi się cierpienia, straty kolejnej osoby. Żyje w świecie książek i muzyki. Czy komuś uda się do niej dotrzeć? Czy Maia otrząśnie się z tego tragicznego wydarzenia? Czy ponownie zaufa ludziom?
Kyler – młody chłopak, opiekuńczy względem matki, skłócony z toksycznym ojcem. Ojcem, który uważa go za "pieprzone rozczarowanie". Żyje na walizkach, towarzyszą mu ciągłe przeprowadzki. Kocha muzykę, gra na wielu instrumentach.
Dwoje bohaterów, niby każdy inny, a tak wiele ich łączy. Każdy z nich dźwiga swoje doświadczenia, kłopoty, swoją przeszłość. Spotykają się przypadkiem, on jest nowym uczniem w szkole, ona akurat ukrywa się w sali muzycznej. Ot takie sobie spotkanie. Od niego jednak wszystko się zaczyna zmieniać. Naradza się wspaniała przyjaźń, tworzy się paczka przyjaciół, powstaje zespół. Czy pęka mur Mai? Czy Kyler zmieni opinię ojca o sobie, czy wyrwie się spod jego tyranii? Jak potoczą się losy tych młodych ludzi? Musicie koniecznie przeczytać sami.

Książka mnie zachwyciła, każdy szczegół był "dopięty na ostatni guzik". Podobało mi się ukazanie historii z perspektywy obydwu bohaterów. Dzięki temu dobrze poznałam ich samych, jak i również emocje nimi targające. Wiele razy miałam wrażenie, jakbym była obok nich, gdzieś na kartach książki. Jakbym razem z nimi przeżywała ich smutki i radość. Czytając, niekiedy śmiałam się z poczucia humoru bohaterów, ich słowne utarczki wywoływały uśmiech na mej twarzy, ale były też momenty, kiedy ogarniał mnie smutek.  Po prostu towarzyszyła mi przez całą powieść gama emocji i muzyka. Muzyka bowiem wszechobecna jest w książce, miałam wrażenie, że z niej po prostu wypływa. Oprócz tego zaznaczyłam mnóstwo fragmentów, które są dla mnie szczególnie ważne.

Jednym słowem "Uratuj mnie" to książka o przyjaźni, muzyce, miłości, ale i o problemach, przeżyciach, licznych doświadczeniach. Czyta się ją szybko, nie można się od niej oderwać. Jest po prostu dobrze napisana. Gratuluję Ani Bellon jej debiutu i czekam z niecierpliwością na kontynuację. Wiedząc, jak zakończyła się pierwsza część, jestem ciekawa, czym zaskoczy nas autorka w następnej... Mam nadzieję, że nie będzie trzeba długo czekać :)

Zachęcam Was kochani do sięgnięcia po książkę. Jesienne wieczory są długie i sprzyjają czytaniu. Nie będziecie żałować.







Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu








Książka bierze udział w wyzwaniu:
Dziecięce poczytania, Olimpiada czytelnicza



piątek, 23 września 2016

Skarlet - "Z podróży do świata retro" [recenzja przedpremierowa]


Tytuł: "Z podróży do świata retro" cz.1
Autor: Skarlet
Rok wydania: 2016
Stron: 120


Moje wrażenia:


Wczoraj, miałam przyjemność zapoznać się z najnowszą książką Skarlet. Autorka porwała mnie w podróż do świata retro. Razem z nią przeniosłam się do lat 60-tych XIX wieku, gdzie wirtualnie na kartkach książki odkryłam świat mody i kuchni. Poznałam jak być damą oraz ówczesne historie z dreszczykiem. Jednym słowem bardzo miło spędziłam wieczór. 

Przygodę w świecie retro rozpoczęłam od poznania tajników "jak być damą". Nie wiem, jak Wy, ale ja, gdy byłam, dzieckiem zawsze marzyłam, aby zostać damą. Ubierać się w te piękne suknie, bywać na balach i salonach. Teraz już nie jestem taka tego pewna. Od damy wiele się wymagało:

"Jej obowiązkiem było dbanie o wygląd, bycie: wsparciem i osłodą życia męża, dobrą Matką i perfekcyjną panią domu.  Nie mniej ważne było ciągłe kształcenie i nabywanie talentów – przez pracę".

Jak więc widzicie sami, dama na nudę nie narzekała :) Przy okazji dowiecie się jak dbać o cerę, przetłuszczone włosy, jak unikać słońca, a nawet jak "dodać sobie okrągłości", czyli jak przytyć. Poznacie również kilka rad dotyczących mody.



Następnie przeniesieni zostaniecie do kuchni. Również i w tej książce poznacie kilka ciekawych przepisów, między innymi na zupę cebulową, czy też na śledzie smażone. 
Aż w końcu traficie na rozdział kryminalny, taki z dreszczykiem. Autorka opowie Wam bardzo ciekawie o dwóch morderstwach. Wspomnieć jeszcze muszę o tym co "w prasie piszczy", czyli kronice z roku 1895, zawierającej ciekawe nowinki, takie jak na przykład "Podatek na kawalerów".



Kochani jednym słowem zachęcam Was do sięgnięcia po e-booka, czy książkę. Naprawdę warto. Spędziłam bardzo przyjemny wieczór z cudowną lekturą w ręku. Czyta się ją lekko i przyjemnie. Damą co prawda już chyba, nie chcę być, ale podczas czytania uśmiech nie schodził mi z twarzy. Niekiedy nawet śmiałam się w głos. Autorka przenosi nas wirtualnie w czasy retro, które dokładnie nam odzwierciedliła i przedstawiła. Czytając na pewno nie będziecie się nudzić. Każdy znajdzie tutaj coś ciekawego dla siebie. Z niecierpliwością będę czekała na drugą część. Tymczasem zachęcam Was do przeczytania. Byłabym zapomniała – książka ukaże się po 26 września, czyli już niedługo. Jak przeczytacie, może podzielicie się ze mną swoimi wrażeniami.


Zachęcam Was też do odwiedzenia bloga i strony fb autorki:
http://ziola50plus.blogspot.com/
https://www.facebook.com/Skarlet.i.Albert/?__mref=message_bubble



Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję autorce – Skarlet.










Książka bierze udział w wyzwaniu:
Olimpiada czytelnicza

niedziela, 4 września 2016

Aneta Krasińska - "Finezja uczuć"



Tytuł: "Finezja uczuć"
Autor: Aneta Krasińska
Wydawnictwo Psychoskok
Rok wydania: 2014
Stron: 217



Moje wrażenia:


Przechodząc pewnego dnia koło księgarni, mój wzrok przyciągnęła okładka książki oraz tytuł "Finezja uczuć". Bardzo ciekawa byłam co to za książka, o czym jest, ale jakoś tak zawsze się składało, że nie dane mi było po nią sięgnąć. W końcu mi się to udało. Chcecie się dowiedzieć, czy mi się spodobała? To czytajcie dalej...

To tak naprawdę moje pierwsze spotkanie z twórczością Anety Krasińskiej, a konkretnie z jej debiutem "Finezją uczuć". 
W powieści spotykamy się z Alicją i Adamem, małżeństwem z dwójką dzieci. Alicja to kobieta po trzydziestce, mająca dobrą pracę i obowiązki domowe na swojej głowie. Adam robi karierę w sektorze bankowym, do domu wraca najczęściej późnym wieczorem. Alicja, mimo zmęczenia zgadza się z tym, gdyż mąż dobrze zarabia, a pieniądze są im potrzebne na spłatę kredytu za dom. Przed nimi dodatkowo przygotowania najmłodszego syna do sakramentu komunii świętej. Oczywiście prowadzenie syna na próby spada na Alicję, nie bardzo jest z tego zadowolona, gdyż denerwuje ją postawa młodego księdza Mariusza, który ciągle zwraca jej uwagę na spóźnienia. Wkrótce jednak niefortunny wypadek spowoduje nieprzewidziane wydarzenia. Wzajemny dialog, zamiłowanie do sztuki z przyjaźni przerodzi się w coś zakazanego, niemoralnego. Miłość do księdza? Czy to ma szansę na przetrwanie? Co z tego może wyniknąć?

"Życie jest skomplikowane i zupełnie nieprzewidywalne. Granice, jakie człowiek sobie wyznacza, z czasem przesuwają się. Priorytety zmieniają swe miejsce w hierarchii. Człowiek jako istota myśląca jest równocześnie nieodgadniony, bo rządzą nim marzenia, pragnienia i słabości".

W obliczu tego wszystkiego Alicja uświadamia sobie, że jej małżeństwo jest fikcją, nie ma już miłości. Tylko dla dobra dzieci pozostaje z małżonkiem. Chce być dobrą matką, przykładną żoną. Próbuje coś zmienić w ich życiu. Tylko czy taki związek ma szansę na przetrwanie? Czy będzie to dobre dla dzieci? W jakim kierunku to wszystko się potoczy?

"Finezja uczuć" to książka o miłości, o życiu, ale i o dokonywaniu licznych wyborów, które nie zawsze są trafne. Jest też powieścią trochę kontrowersyjną, pojawia się w końcu temat zakazanej miłości – fascynacji księdzem. Przyznam, że z początku sama byłam zszokowana. Zastanawiałam się jak to możliwe? Dlaczego akurat on? Tak nie można. Z drugiej strony, coraz bardziej niecierpliwie przewracałam kartki, aby zobaczyć, co z tego wyniknie, jak to się skończy. Chyba nigdy tak szybko nie przeczytałam książki, powodowana ciekawością.

To po prostu piękna powieść z życia wzięta. Autorka przedstawiła nam historię wielu par małżeńskich. Par, które gonią za pieniędzmi, bo trzeba spłacić kredyt, wyjechać na wakacje, pokazać się, gubiąc gdzieś przy tym własne uczucia. W ich życie wkrada się rutyna, miłość niepielęgnowana umiera. Może gdyby Adam, więcej bywał w domu, interesował się żoną, ich życie potoczyłoby się inaczej? Życie jest nieprzewidywalne. Aneta Krasińska uzmysławia nam jeszcze jedno, iż kobieta w związku powinna czuć się kochana, dowartościowana, gdyż inaczej staje się nieszczęśliwa.

Kochani , jednym słowem "Finezja uczuć" to książka, którą naprawdę warto przeczytać. Napisana jest w prosty, przystępny sposób. Pobudza do refleksji, do wyrażenia swej opinii. Wciąga od pierwszej do ostatniej strony, zaskakuje, pobudza ciekawość, co będzie dalej. A co będzie dalej? Zachęcam Was do przeczytania. Sami poznajcie historię Alicji i Adama, historię zakazanej miłości.
Naprawdę warto.




Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Psychoskok.






Książka bierze udział w wyzwaniu:

Olimpiada czytelnicza
Dziecięce poczytania

Nowości wrześniowe Wydawnictwa Psychoskok.


Kochani, mam dla Was kilka propozycji na długie jesienne wieczory od Wydawnictwa Psychoskok. Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie. Oto nowości, które proponuje nam wydawnictwo:



William Gruff – "Niemożliwe załatwiam od ręki"
DATA PREMIERY: 09.09.2016

Książka zawiera zbiór praktycznych i konkretnych porad, które ułatwiają zmierzenie się z problemami wszelakiej maści. Autor, bazując na doświadczeniach i obserwacjach, daje możliwość spojrzenia na temat z zupełnie innego – świadomego punktu widzenia, dzięki któremu nawet te najbardziej skomplikowane i trudne problemy stają się łatwiejsze. Prosta budowa rozdziałów gwarantuje, że każdy czytelnik znajdzie analogię do swojego życia i w łatwy, przejrzysty sposób ujrzy istotę trapiącego go dylematu.









Aneta Jaroszczak – "Tajemniczy zapach szczęścia"
DATA PREMIERY: 09.09.2016 r.

Jest to historia o kobiecie, która postanowiła całkowicie odmienić swoje życie. Nie spodziewała się jednak, że przeżyje życiową rewolucję. Gdy przez przypadek spotyka swoje przyjaciółki z dzieciństwa wszystko się zmienia. Zakochuje się z wzajemnością w bracie jednej z nich. Dzięki temu czuje, że narodziła się na nowo, jest szczęśliwa jak nigdy dotąd. Dzieją się rzeczy, których nigdy by się nie spodziewała. Cudowna przyjaźń, jeszcze lepsza miłość i seks. Nic więcej do szczęścia jej nie jest potrzebne.









Leszek Mieszczak – "Noc jest dniem"
DATA PREMIERY: 10.09.2016 r.

To powieść psychologiczno-duchowa, prezentująca dynamiczny obraz ludzkich doświadczeń, w tym także marginalnych, z pogranicza życia i śmierci oraz kalectwa i medycznego wykluczenia z rutynowej codzienności. Bohaterami są Bronisław i Marta, ludzie z pozoru bardzo różniący się od siebie i nie posiadający wspólnych płaszczyzn i doświadczeń, lecz jak się okaże, nie wszystko można zaplanować. Spotykają się w przedziale pociągu, gdzie jako pasażerowie zaczynają niby luźną, towarzyską pogawędkę, która jednak stała się preludium do ich dalszych losów, a jednocześnie treści powieści. Kalendarz wydarzeń ulokowany jest we współczesności. Zasadnicza fabuła umiejscowiona jest w roku 2014, jednak bohaterzy w swoich wspomnieniach wracają pamięcią , do własnych biografii, a szczególne epizody z nich wyciągnięte potrafią zaskakiwać, wzruszać, wzbudzać podziw, a nawet uczyć głębszych postaw humanistycznych.



Marta W. Staniszewska – "I obiecuję ci miłość..."
DATA PREMIERY: 15.09.2016 r.

Marta W. Staniszewska to autorka dwóch powieści erotycznych "Nigdy Cię nie zapomniałam" i "Nigdy nie pozwolę Ci odejść". Po raz kolejny zostajemy w klimacie obyczajowo-erotycznym. "I obiecuję ci miłość..." to niezwykle  zmysłowa, szalenie romantyczna i głęboko fascynująca książka. Wincent stawia dane słowo ponad własne życie i szczęście, jednak los zmusił go do zweryfikowania priorytetów. Nauczył go ponadto, aby dwa razy przemyślał, komu i jaką obietnicę składa, bo może okazać się, że wszystkich nie będzie w stanie dotrzymywać... Zwłaszcza jeśli w grę wchodzi szczęście jedynej dziewczyny na świecie, na której mu naprawdę zależało. Czy Bella kiedykolwiek zaufa Wincentowi ponownie, po tym jak porzucił ją bez słowa wyjaśnienia? Czy przeznaczenie da im szansę naprawić błędy przeszłości? I co na to mąż Belli?



Agata Haidi – "Służąca"
DATA PREMIERY: 15.09.2016 r.

Poruszająca historia napisana w formie pamiętnika. Jest oparta na faktach. Fabułę nakreśliło tu samo życie, a na główną bohaterkę wybrało właśnie autorkę. Opisuje jej losy od dnia ślubu z mężem, tyranem. To budzący emocje obraz walki o siebie i swoją godność. Tytuł nawiązuje do pracy podjętej przez nękaną kobietę, która aby zarobić na siebie i dzieci, postanawia zostać służącą. Pracuje w domach w Warszawie i okolicach. Każdy dom to inna historia. Co się działo w każdym z nich? Jak ciężka jest praca pomocy domowej? Jak znieść towarzyszące jej upokorzenia? "Służąca" to książka o brutalności, poniżeniu, ciężkiej pracy, ale także o wychodzeniu na prostą. Składają się na to, między innymi, rozprawy sądowe z byłym mężem, trwające aż siedem lat. Szerokie retrospekcje: powrót do dzieciństwa, domu rodzinnego i życia na wsi pięćdziesiąt lat temu są dopełnieniem obrazu życia autorki i tworzą tym samym jej bogaty portret psychologiczny.



Jarosław Niebrzydowski – "Jak leczyć osteoporozę"
DATA PREMIERY: 15.09.2016 r.

Poradnik "Jak leczyć osteoporozę" przedstawia najnowsze zasady postępowania i leczenia tej choroby. Zawiera on bardzo ciekawe i użyteczne informacje, przydatne zarówno dla chorych oraz członków ich rodzin i zapewne także dla lekarzy rodzinnych i specjalistów z innych dziedzin medycyny.
Publikacja napisana jest prostym językiem, w sposób przejrzysty, bez zbędnej filozofii i trudnych medycznych terminów. Umożliwia chorym szybkie zorientowanie się w zasadach leczenia i czy nie powinni skorygować terapii, aby wykorzystać wszelkie możliwości zahamowania choroby i osiągnięcia sukcesu jakim jest jej wyleczenie. Autor podkreśla, wbrew obiegowym opiniom, że osteoporoza jest chorobą całkowicie uleczalną.




Kalina Kowalska – "Złodziejka głosu"
DATA PREMIERY: 19.09.2016 r.

Nowy tomik poezji Kaliny Kowalskiej – wybór wierszy z lat 2010-2016. Wnikliwy, poetycko – filozoficzny namysł nad złożonością ludzkich przeżyć i doświadczeń. Subtelna i oryginalna – utrzymana w tonie liryki bezpośredniej – refleksja na temat człowieka i świata dotkniętego przemijaniem. Zbiór wierszy składa się z ponad pięćdziesięciu liryków ułożonych w trzy rozdziały: Epizody, Refreny, Cykle oraz jednego utworu tytułowego, który rozpoczyna tomik. Wiersze rozgrywają się w sferze osobistej lirycznego "ja". Naznaczone są indywidualną poetycką dykcją, intymną i nieco introwertyczną, ale pozostawiającą, ale pozostawiającą czytelnikowi swobodną przestrzeń do rozważań  na temat "spraw dotkniętych wierszem
stawiając









Stefan Jaksch – "Okruchy życia".
DATA PREMIERY: 26.09.2016 r.

W powieści "Okruchy życia" śledzimy życie Piotra Ruczaja od dzieciństwa przez czasy średniej szkoły i studiów  do dorosłego życia. Czytelnik uczestniczy w sukcesach i porażkach bohatera, jest świadkiem jego zmagań z nierzadko dramatycznymi sytuacjami, jakimi zaskakuje go życie. Piotr jest synem cenionego lecz przedwcześnie zmarłego lekarza. Sam, po wielu perypetiach, też kończy medycynę i dzięki swojej ambicji, pracowitości oraz uczciwości zyskuje szacunek wśród pacjentów, a także w swoim środowisku. W trudnych momentach życia, na jego drodze stają ludzie, którzy go wspierają i wskazują kierunek, w którym powinien podążać. Życia nie da się przejść bezboleśnie, więc i Piotra spotykają traumatyczne wydarzenia...
Autor umieszcza swoją historię w PRL-owskiej rzeczywistości. Jest ona jednak tylko subtelnym tłem, z którego rzadko przebijają się aluzje do ówczesnej sytuacji politycznej. Bo nie polityka jest bohaterką tej książki, lecz człowiek. Człowiek, który nieustannie jest w drodze, próbując odkryć prawdę o sobie i otaczającym go świecie.




Stefania Jagielnicka – "Amfetamina".
DATA PREMIERY: 30.09.2016 r.

Jest to thriller psychologiczny z zaskakującym zakończeniem, równie specyficzny, jak jego bohaterka. Dla Izy, słynnej diwy operowej, na pozór nic i nikt się nie liczy poza karierą. Rezygnuje z małżeństwa i posiadania dziecka, łamie serca uwielbiających ją mężczyzn. Jednak w końcu zagląda jej w oczy widmo samotności, kiedy aktualny kochanek znajduje przystań w ramionach młodszej śpiewaczki, która namawia go do zatrucia Izy amfetaminą, bo pragnie ją zastąpić nie tylko w łóżku, lecz również na scenie. Iza traci głos i halucynuje diabła z opery "Faust", w której gra rolę Małgorzaty. Szatan składa jej propozycję odzyskania głosu w zamian za pozbycie się hamulców moralnych, tkwiących w głębi jej duszy, w gruncie rzeczy szlachetnej i spragnionej miłości.



I to byłoby na tyle :) Czy wpadło Wam coś w oko? Jest coś, co chcielibyście przeczytać? Jeśli tak, to co? Mnie wpadło w oko pięć książek.



Na prośbę wydawnictwa, mała informacja dla Was:

Wszystkie pozycje już wkrótce dostępne będą w sklepie internetowym http://tylkorelaks.pl/

Zapraszamy do sklepu, w którym niektóre w/w tytuły można już zarezerwować, a wysyłka nastąpi w dniu premiery.






piątek, 2 września 2016

Podsumowanie miesiąca - sierpień 2016




Jak ten czas szybko ucieka. Mam wrażenie, że niedawno robiłam podsumowanie lipca, a tymczasem już sierpień za nami. Czy Wam też wakacje tak szybko minęły? Mam nadzieję, że wypoczęliście. Ja z chęcią udałabym się na urlop, tym bardziej że latem za wiele go nie miałam. A jak było u Was? Wyjechaliście gdzieś, zwiedziliście coś ciekawego?

U mnie sierpień jak zwykle był czytelniczy. :) Taki sam będzie wrzesień i kolejne miesiące... Nie wyobrażam sobie miesiąca bez książek. Książki są dla mnie jak powietrze, bez nich nie da się żyć.

To co przeczytałam w sierpniu? Zaraz Wam przypomnę:


1. Anna Forestern - "Erasmus. Bóg seksu i miłości", str. 266
2. Skarlet i Albert - "Ziołowa magia", str. 113
3. K.N. Haner - "Sny Morfeusza", str. 411
4. Jacek Getner - "Pan Przypadek i celebryci", str. 230
5. Grażyna Kamyszek - "Zobaczyć iskry", str 256
6. Magdalena Panek - "Przedsionek nieba", str. 50


Przeczytałam sześć książek, o jedną więcej niż w zeszłym miesiącu. Razem dało to 1326 przeczytanych stron :) Nie jest źle, oby tak dalej.
Oprócz przeczytanych książek dołączyłam do wyzwania – Olimpiada czytelnicza. Muszę się Wam przyznać, że udział w wyzwaniach zaczyna sprawiać mi ogromną radość.
Mam też cichą nadzieję, że zachęciłam Was do sięgnięcia po którąś z książek.

A co ciekawego będzie się działo u mnie we wrześniu?

Będą kolejne ciekawe recenzje, zapowiedzi nowości Wydawnictwa Psychoskok, zapowiedź książki Anny Bellon - "Uratuj mnie", będą też oczywiście konkursy dla Was. Zaglądajcie i śledźcie moje poczynania. Serdecznie Was zapraszam!








czwartek, 1 września 2016

Anna Dąbrowska "Nakarmię cię miłością" - zapowiedź.




Bardzo czekałam na datę tej premiery, byłam niecierpliwa, zagadywałam ciągle o to autorkę - Annę Dąbrowską. W końcu nadszedł ten dzień i już wiem, że premiera "Nakarmię cię miłością" będzie 26 września 2016 roku. Teraz już tylko czekam, aby ją przeczytać.
Pragnę Wam  przypomnieć, że Anna Dąbrowska jest też autorką "Stalowe serce", którą wydała pod pseudonimem Laven Rose.



Opis fabuły:

Dla kilku przyjaciółek wieczór panieński ma być przede wszystkim dobrą zabawą i odskocznią od codzienności. Warszawski klub, muzyka, alkohol i dodatkowa atrakcja – losowanie zadań, które ma wykonać każda z uczestniczek. To, które przypadnie w udziale Laurze, przykładnej pracownicy banku, okazuje się wyzwaniem równie trudnym, co ekscytującym. Pocałunek z przystojnym nieznajomym... W ten sposób dziewczyna poznaje Tobiasza, charyzmatycznego muzyka. Wypełnienie zadania doprowadza do niezwykle zaskakującego poranka, a kiepski dowcip Tobiasza wywołuje nieprzewidziane skutki.




I co Wy na to? :) Przeczytacie? 
Wkrótce podzielę się z Wami wrażeniami, wypatrujcie recenzji.