niedziela, 4 września 2016

Aneta Krasińska - "Finezja uczuć"



Tytuł: "Finezja uczuć"
Autor: Aneta Krasińska
Wydawnictwo Psychoskok
Rok wydania: 2014
Stron: 217



Moje wrażenia:


Przechodząc pewnego dnia koło księgarni, mój wzrok przyciągnęła okładka książki oraz tytuł "Finezja uczuć". Bardzo ciekawa byłam co to za książka, o czym jest, ale jakoś tak zawsze się składało, że nie dane mi było po nią sięgnąć. W końcu mi się to udało. Chcecie się dowiedzieć, czy mi się spodobała? To czytajcie dalej...

To tak naprawdę moje pierwsze spotkanie z twórczością Anety Krasińskiej, a konkretnie z jej debiutem "Finezją uczuć". 
W powieści spotykamy się z Alicją i Adamem, małżeństwem z dwójką dzieci. Alicja to kobieta po trzydziestce, mająca dobrą pracę i obowiązki domowe na swojej głowie. Adam robi karierę w sektorze bankowym, do domu wraca najczęściej późnym wieczorem. Alicja, mimo zmęczenia zgadza się z tym, gdyż mąż dobrze zarabia, a pieniądze są im potrzebne na spłatę kredytu za dom. Przed nimi dodatkowo przygotowania najmłodszego syna do sakramentu komunii świętej. Oczywiście prowadzenie syna na próby spada na Alicję, nie bardzo jest z tego zadowolona, gdyż denerwuje ją postawa młodego księdza Mariusza, który ciągle zwraca jej uwagę na spóźnienia. Wkrótce jednak niefortunny wypadek spowoduje nieprzewidziane wydarzenia. Wzajemny dialog, zamiłowanie do sztuki z przyjaźni przerodzi się w coś zakazanego, niemoralnego. Miłość do księdza? Czy to ma szansę na przetrwanie? Co z tego może wyniknąć?

"Życie jest skomplikowane i zupełnie nieprzewidywalne. Granice, jakie człowiek sobie wyznacza, z czasem przesuwają się. Priorytety zmieniają swe miejsce w hierarchii. Człowiek jako istota myśląca jest równocześnie nieodgadniony, bo rządzą nim marzenia, pragnienia i słabości".

W obliczu tego wszystkiego Alicja uświadamia sobie, że jej małżeństwo jest fikcją, nie ma już miłości. Tylko dla dobra dzieci pozostaje z małżonkiem. Chce być dobrą matką, przykładną żoną. Próbuje coś zmienić w ich życiu. Tylko czy taki związek ma szansę na przetrwanie? Czy będzie to dobre dla dzieci? W jakim kierunku to wszystko się potoczy?

"Finezja uczuć" to książka o miłości, o życiu, ale i o dokonywaniu licznych wyborów, które nie zawsze są trafne. Jest też powieścią trochę kontrowersyjną, pojawia się w końcu temat zakazanej miłości – fascynacji księdzem. Przyznam, że z początku sama byłam zszokowana. Zastanawiałam się jak to możliwe? Dlaczego akurat on? Tak nie można. Z drugiej strony, coraz bardziej niecierpliwie przewracałam kartki, aby zobaczyć, co z tego wyniknie, jak to się skończy. Chyba nigdy tak szybko nie przeczytałam książki, powodowana ciekawością.

To po prostu piękna powieść z życia wzięta. Autorka przedstawiła nam historię wielu par małżeńskich. Par, które gonią za pieniędzmi, bo trzeba spłacić kredyt, wyjechać na wakacje, pokazać się, gubiąc gdzieś przy tym własne uczucia. W ich życie wkrada się rutyna, miłość niepielęgnowana umiera. Może gdyby Adam, więcej bywał w domu, interesował się żoną, ich życie potoczyłoby się inaczej? Życie jest nieprzewidywalne. Aneta Krasińska uzmysławia nam jeszcze jedno, iż kobieta w związku powinna czuć się kochana, dowartościowana, gdyż inaczej staje się nieszczęśliwa.

Kochani , jednym słowem "Finezja uczuć" to książka, którą naprawdę warto przeczytać. Napisana jest w prosty, przystępny sposób. Pobudza do refleksji, do wyrażenia swej opinii. Wciąga od pierwszej do ostatniej strony, zaskakuje, pobudza ciekawość, co będzie dalej. A co będzie dalej? Zachęcam Was do przeczytania. Sami poznajcie historię Alicji i Adama, historię zakazanej miłości.
Naprawdę warto.




Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Psychoskok.






Książka bierze udział w wyzwaniu:

Olimpiada czytelnicza
Dziecięce poczytania