Tytuł: "Ziołowa magia"
Autor: Skarlet & Albert
Wydawnictwo: Skarlet & Albert
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 113
Opis:
Wszystkie cywilizacje, na wszystkich kontynentach stosowały zioła. "Od zawsze" używamy ich na co dzień do potraw. Często pijemy ziołowe herbatki. Coraz częściej sięgamy po środki z ziół, owoców, roślin, które mają nas uodpornić, uchronić przed jakąś chorobą.
W "Ziołowej magii" zgromadziliśmy stare bałkańskie recepty na dolegliwości ciała i duszy, przepisy na lecznicze nalewki i potrawy zapobiegające otyłości.
Jako, że zioła zawsze były kojarzone z magią, nie zabraknie kilku słów o tym jak nasze babcie przy ich pomocy walczyły z przeciwnościami losu.
W książce są też przepisy na proste, ziołowo-owocowe kosmetyki, których skuteczne działanie zaskoczyło już niejednego sceptyka...
Jako, że zioła zawsze były kojarzone z magią, nie zabraknie kilku słów o tym jak nasze babcie przy ich pomocy walczyły z przeciwnościami losu.
W książce są też przepisy na proste, ziołowo-owocowe kosmetyki, których skuteczne działanie zaskoczyło już niejednego sceptyka...
Moje wrażenia:
Każdy z nas miał w swoim życiu na pewno do czynienia z ziołami. Dodajemy je do potraw, pijemy z nich herbatki, stosujemy ziołowe kosmetyki, robimy nalewki. Wielu z nas wierzy w ich leczniczą moc. Jeśli więc kochacie zioła, to "Ziołowa magia" jest właśnie dla Was.
Dowiecie się z niej o niektórych ziołach, ich zastosowaniu, jak je zbierać, suszyć i jakie stosować proporcje. Każdy z nas zna popularną aronię – a czy wiecie, że aronia obniża poziom cukru, opóźnia rozwój jaskry i zaćmy, zalecana jest do picia, w postaci soku osobom po zawałach serca i wylewach. A to tylko część tego, na co działa. Sama już od kilku lat robię i piję sok z aronii. Jest bardzo pyszny.
Z książki dowiedziałam się ile zastosowań ma dynia – jest to "jesienny dar przyrody" , bogaty w witaminy i karoten. A może ktoś się akurat odchudza? Korzystając z dyni, można zrobić sobie kurację odchudzającą. Poznacie też mnóstwo przepisów na jej przetworzenie.
Oprócz aronii, dyni, arbuza, dowiecie się o anyżu, bazylii, rozmarynie, dziurawcu zwyczajnym i wielu innych ziołach.
Oczywiście w książce spotkacie się również z Babą Vangą, która o ziołach wiedziała wszystko:
"Baba Vanga mawiała:
O ziołach: Pamiętajcie na każdą chorobę jest zioło, ale każdy z nas powinien się leczyć ziołami, które rosną w jego okolicy.
O kwiatach: Kwiaty emitują energię i dają siłę, nie łamcie ich i nie niszczcie. W domu, w którym wszyscy troszczą się o kwiaty, króluje pokój, miłość i harmonia.
O chorobie: Jesteście chorzy? cierpicie? nie bójcie się. Wierzcie mocno, że się wyleczycie i wyzdrowiejecie.
O zdrowiu: Jeśli jesteście nerwowi, nie pomagacie sobie. Jeśli się boicie – również. Kiedy zaczynacie czuć naprężenie, weźcie leczniczą kąpiel, dajcie ciału odpoczynek.
O psychice: Najgorsza choroba na tym świecie, to rezygnacja, brak wiary,. To zżera duszę. Co by się nie wydarzyło, nie traćcie nadziei. Patrzcie odważnej, pogodniej na życie i wszystko co się wam przydarza".
Czy nie uważacie, że w słowach baby Vangi jest dużo prawdy? Bo ja właśnie tak uważam. Myślę, że dużo zależy od naszej psychiki, naszego postępowania. Trudno jest żyć w naszych czasach bezstresowo, ale może warto spróbować się wyciszyć. A jeśli dopadną was kłopoty, znajdziecie w książce receptury na uspokojenie nerwów, bóle głowy, mdłości, a nawet na pękające pięty i rzadkie włosy.
Jednym słowem w "Ziołowej magii" każdy znajdzie coś dla siebie, każdy będzie zadowolony.
Ja zamierzam kilka receptur sama wypróbować, zobaczymy czy zdadzą egzamin i dadzą efekty.
Szczerze polecam Wam tę pozycję.
Zapraszam Was na stronę internetową książki http://ziola50plus.blogspot.fr/
Dowiecie się z niej o niektórych ziołach, ich zastosowaniu, jak je zbierać, suszyć i jakie stosować proporcje. Każdy z nas zna popularną aronię – a czy wiecie, że aronia obniża poziom cukru, opóźnia rozwój jaskry i zaćmy, zalecana jest do picia, w postaci soku osobom po zawałach serca i wylewach. A to tylko część tego, na co działa. Sama już od kilku lat robię i piję sok z aronii. Jest bardzo pyszny.
Z książki dowiedziałam się ile zastosowań ma dynia – jest to "jesienny dar przyrody" , bogaty w witaminy i karoten. A może ktoś się akurat odchudza? Korzystając z dyni, można zrobić sobie kurację odchudzającą. Poznacie też mnóstwo przepisów na jej przetworzenie.
Oprócz aronii, dyni, arbuza, dowiecie się o anyżu, bazylii, rozmarynie, dziurawcu zwyczajnym i wielu innych ziołach.
Cyklamen Hederifolium Ait
"Baba Vanga mawiała:
O ziołach: Pamiętajcie na każdą chorobę jest zioło, ale każdy z nas powinien się leczyć ziołami, które rosną w jego okolicy.
O kwiatach: Kwiaty emitują energię i dają siłę, nie łamcie ich i nie niszczcie. W domu, w którym wszyscy troszczą się o kwiaty, króluje pokój, miłość i harmonia.
O chorobie: Jesteście chorzy? cierpicie? nie bójcie się. Wierzcie mocno, że się wyleczycie i wyzdrowiejecie.
O zdrowiu: Jeśli jesteście nerwowi, nie pomagacie sobie. Jeśli się boicie – również. Kiedy zaczynacie czuć naprężenie, weźcie leczniczą kąpiel, dajcie ciału odpoczynek.
O psychice: Najgorsza choroba na tym świecie, to rezygnacja, brak wiary,. To zżera duszę. Co by się nie wydarzyło, nie traćcie nadziei. Patrzcie odważnej, pogodniej na życie i wszystko co się wam przydarza".
Czy nie uważacie, że w słowach baby Vangi jest dużo prawdy? Bo ja właśnie tak uważam. Myślę, że dużo zależy od naszej psychiki, naszego postępowania. Trudno jest żyć w naszych czasach bezstresowo, ale może warto spróbować się wyciszyć. A jeśli dopadną was kłopoty, znajdziecie w książce receptury na uspokojenie nerwów, bóle głowy, mdłości, a nawet na pękające pięty i rzadkie włosy.
Jednym słowem w "Ziołowej magii" każdy znajdzie coś dla siebie, każdy będzie zadowolony.
Ja zamierzam kilka receptur sama wypróbować, zobaczymy czy zdadzą egzamin i dadzą efekty.
Szczerze polecam Wam tę pozycję.
Zapraszam Was na stronę internetową książki http://ziola50plus.blogspot.fr/
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Autorce.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
Olimpiada czytelnicza
Tego mi było trzeba :) Lubię o tym czytać, bo to jest dla mnie niczym magia :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo i polecam :)
UsuńPozdrawiam
Aach! Tak mi miło, że "Ziołowa magia" zasłużyła na dobre słowa.
OdpowiedzUsuńDziękuję i w imieniu swoim i Alberta - serdecznie pozdrawiam Autorkę recenzji.:)
Skarlet
Serdecznie pozdrawiam :) i dziękuję za możliwość przeczytania. Zioła są mi bardzo bliskie :)
Usuń